BrzydUla• 11 lipca о 00:32
teściowa
Moja teściowa jest teściową idealną, mieszka w innym mieście, przyjeżdża do nas najwyżej 2 razy w roku na tydzień. Co jakiś czas robi prezenty mojemu zięciowi, wysyła mu słoiki z konserwami itp. Dlaczego on ma tyle szczęścia z teściową, a ja z teściową nie????! To wstyd!
UFOłowca• 11 lipca о 00:36
Ci, którzy mieszkają w pobliżu, zawsze przeszkadzają, a ci, którzy mieszkają dalej, są rzadko widywani, co sprawia, że jest to mniejszy problem.
Odpowiedz
Wybuchowa• 11 lipca о 00:37
Jestem już mamą, a w końcu teściową. Chciałabym się czegoś o sobie dowiedzieć.
Odpowiedz
autor
BrzydUla
• 11 lipca о 00:41
A ja mam wrażenie, że moja matka jest naszą wspólną matką dla dwojga, a teściowa w ogóle nie jest jego matką, w swoim zachowaniu, stosunku do syna.
Odpowiedz
Miss_Mommy• 11 lipca о 00:45
Cóż, tak. Córka ma szczęście - taki wspaniały zięć: i kawa w łóżku, a w sklepie ucieka, a z dziećmi bawi się, i zarabia dużo - futro kupiło ją, a na morzu wszystko zabrane.Ale syn nie ma szczęścia - żona w łóżku pół dnia leży, on też podaje jej kawę, wysyła go do sklepu - zmęczony, po pracy, dzieci na nim powieszone. Więc też zażądał futro, i wysłał ją do morza z matką ...
Odpowiedz
KrólowaDramatu• 11 lipca о 01:53
Teściowe są dobre, bo starają się pomóc rodzinie córki, chcą utrzymać małżeństwo, żeby córka się nie rozwiodła. A teściowe mają to gdzieś, uważają, że już uszczęśliwiły świat rodząc syna i wydając go za mąż, a nawet więcej.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij