Dziewczyny, serio… czy tylko ja tak mam, że gdy próbuję poleżeć z książką albo obejrzeć serial, to zaraz mam wyrzuty sumienia? ? Ciągle myślę, że powinnam coś robić, sprzątać, organizować, być produktywna. Nie umiem po prostu odpoczywać bez myślenia, że jestem leniwa. Czy też tak macie? I jak sobie z tym radzicie?
MistrzyniSarkazmu• 14 lipca о 11:32
Dla mnie działa hasło: „Nie musisz zasługiwać na odpoczynek”.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 14 lipca о 11:39
Spróbuj oddechowego relaksu – serio, 5 minut działa cuda.
Odpowiedz
PaniZInternetu• 14 lipca о 11:40
Mam notatkę na lodówce: „Lenistwo nie istnieje, to regeneracja”.
Odpowiedz
MądraSowa• 14 lipca о 11:58
Zaczęłam robić „nic” w niedzielę – od 12 do 18: zero obowiązków.
Odpowiedz
CebulowaDama• 14 lipca о 12:16
Traktuj odpoczynek jak ładowanie baterii – to konieczność.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 14 lipca о 12:36
Kiedyś pomogła mi terapeutka: „Odpoczynek to też działanie”.
Odpowiedz
KiepskaWróżka• 14 lipca о 13:42
Ja ustawiam timer – 30 min „nicnierobienia” i koniec. Działa!
Odpowiedz
Czekoladowa• 14 lipca о 16:00
To wina kultury „zapracowanej kobiety”. Trzeba się od tego uwolnić.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij