ŻycieToBal• 15 lipca о 07:06
Czy szef mnie przeżyje?
Mam jedną naganę. Termin jej obowiązywania nie minął...Czyli do końca marca jestem na haku, a jak powiedział prawnik, drugie JAKIEKOLWIEK naruszenie, nawet błąd w pracy, czy w dyscyplinie, zostanę zwolniony z artykułu...Szefowa zabrała mi siostrzenicę byłego prezesa zarządu, czyli osobę, która kiedyś postawiła ją na czele...W jednym miejscu -2 osoby za dużo, plus idziemy na dużą skalę cięcia.... Szefowa długo mnie gnębiła i doprowadziła do tego, że miałam załamanie nerwowe i leczyłam się na oddziale nerwic.. ma zadatki na zwolnienie mnie z artykułu...Pierwsza reprymenda - spoliczkowała mnie na miejscu, wcale nie za błąd. Potem poszłam poskarżyć się na nią dyrektorowi ds. bezpieczeństwa, że mnie wypycha i gnębi... I wygląda na to, że otwarte naciski ustały, z wyjątkiem tego, że wyłączono mi pocztę firmową, a wszystkie raporty, które sporządziłam, zostały wysłane do holdingu przez mojego protegowanego... Potem przyszedł wujek z holdingu... Włączono mi pocztę firmową i odzyskałam pracę na równi z moim protegowanym.... Ostatnio popełniłam mały błąd, a raczej jestem pewna, że moja szefowa celowo mnie tak ustawiła, żebym go popełnił, bo za 3 tygodnie była podobna sytuacja. Zrobiła jakby zatroskaną minę i zaczęła mówić, że trzeba wymyślić taki schemat pracy, żeby takie pomyłki się nie zdarzały...A tu znowu 25....Jej wujek z holdingu zabronił jej wykonywać moją pracę, a ona się zaangażowała i sama tworzyła zlecenia płatności w 1C8...A ja nie zwróciłam uwagi, że w jej pieprzonym rejestrze Excela, te płatności, które umieściła w jednym banku, trzeba było przenieść do innego banku...Więc sama podpisuje i wysyła te płatności.... Teraz zmusza mnie do napisania do niej listu z wyjaśnieniami. To była ustawka i znalazła pretekst, żeby mnie zwolnić? Czy ona pozwoli, aby ta notatka poszła dalej?
NaiwnaJakBut• 15 lipca о 07:11
Rzuć pracę zanim dadzą ci artykuł - wtedy z taką kartoteką nie znajdziesz dobrej pracy. np. do opieki nad dzieckiem do 14 lat. a w urzędzie pracy od razu dostaniesz rok pieniędzy i normalną kartotekę.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 15 lipca о 07:13
Wiem..Tylko ja nie mam dzieci....Może powinnam pojechać do gospodarstwa tego wujka i poprosić o pracę dla nich...Pytałam rok temu przez telefon, powiedział, że nie, ale powiedział, że będzie mnie miał na uwadze..
Odpowiedz
ZupaPomidorowa• 15 lipca о 07:14
Na twoim miejscu zrezygnowałabym!!! I niech te piękności na koniec roku posprzątają swój własny bałagan!!!!
Odpowiedz
ZagubionaWDżungli• 15 lipca о 07:17
odejść za obopólną zgodą, zanim dojdzie do precedensu.
Odpowiedz
Miss_Mommy• 15 lipca о 08:22
Naprawdę jesteś zastraszany i musisz się bronić. Porozmawiałabym z dyrektorem finansowym - nie ma nic do stracenia. Tylko nie o tym, że zostałaś przeniesiona, a o tym, że jesteś zmuszona zrezygnować i co w związku z tym jest robione, ale bądź dobrze przygotowana do spokojnej rozmowy. Nie zaszkodzi mieć trochę brudów. I aktywnie szukaj innej pracy - to zawsze szefowie zwalniają ciebie, a nie ty szefów.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij