Tajemnicza• 23 lipca о 13:13
Poznałam na plaży pewnego człowieka.
A właściwie to moja przyjaciółka go poznała, ale on nie zwracał na nią uwagi, rozmawiał głównie ze mną. Odprowadził mnie prawie do domu, prosił o numer telefonu. Nie wymieniliśmy się. Nie planowałam dalszego kontaktu z nim. Ale miesiąc później znów jechałyśmy z tą przyjaciółką metrem – i znowu on. Zauważył mnie, podszedł, powiedział, że to nie jest zwykłe spotkanie. Tym razem wymieniliśmy się numerami. Po kilku dniach rozmów z nim zerwałam relacje z kochankiem, które trwały bez perspektywy 2 lata, a jutro idę do sądu – złożyć pozew o rozwód z mężem (to też relacje, które nie prowadziły do niczego). Nie mogłam się na to zdecydować przez długie 7 lat. On otworzył mi oczy na wiele rzeczy. Nie na darmo prosiłam o pomoc, żeby uzyskać odpowiedzi na moje pytania.
autor
Tajemnicza
• 23 lipca о 13:22
Więc - musisz zaakceptować wszystko, co zsyła ci wszechświat! Może ktoś pomoże ci rozwiązać twój problem, odpowiedzieć na twoje pytanie!
Odpowiedz
SamaRadzę• 23 lipca о 13:25
ale nie powierzaj mu odpowiedzialności za mieszkanie ani nic w tym stylu.
Odpowiedz
QueenOfKabanos• 23 lipca о 13:27
Dlaczego miałabyś się spieszyć z nowym związkiem? Z ognia w ogień?
Odpowiedz
autor
Tajemnicza
• 23 lipca о 13:35
Nie spieszę się z nowym związkiem, próbuję wyrwać się ze starego.
Odpowiedz
QueenOfKabanos• 23 lipca о 13:46
Wszechświat zesłał Ci już i męża i kochanka? Nie myl daru bożego z jajami...))))
Dla każdego są punkty zwrotne i punkt wrzenia też..... skorelowałaś spotkanie z wydarzeniami na które długo nie mogłaś się zdecydować? A on Cię popchnął? No tak tylko o 30%....
Dla każdego są punkty zwrotne i punkt wrzenia też..... skorelowałaś spotkanie z wydarzeniami na które długo nie mogłaś się zdecydować? A on Cię popchnął? No tak tylko o 30%....
Odpowiedz
QueenOfKabanos• 23 lipca о 14:52
Oczywiście dla doświadczenia, by rozwalić sobie mózg i ruszyć z martwego punktu, a dokładniej dla nowego zakrętu w życiu, dostania jakiejś lekcji i tego typu rzeczy.
Odpowiedz
autor
Tajemnicza
• 23 lipca о 16:07
Cytat: aha, jutro idę do hydeparku, może wtedy bez męża)))
Nie ma to jak umówić się specjalnie. Nie wiesz gdzie może czekać na Ciebie pomoc, może w innym miejscu
Nie ma to jak umówić się specjalnie. Nie wiesz gdzie może czekać na Ciebie pomoc, może w innym miejscu
Odpowiedz
ŻycieToBal• 23 lipca о 17:14
sprawdzić go na kuni, jeśli będzie chłodny i czuły, to będzie można pozwolić na dalsze relacje....
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij