WiedźmaDobra• 29 lipca о 21:13
Jak nie bałeś się zostawiać swoich dzieci śpiących od urodzenia w osobnym pokoju?
ZłotaRączka• 29 lipca о 21:21
Ja też nie rozumiem, dzieci spały obok mnie i pół nocy słuchałam czy oddychają, powiedziano mi o Zespółie nagłej śmierci łóżeczkowej w szpitalu, byłam przerażona zostawiając je same.
Odpowiedz
FankaKawy• 29 lipca о 21:30
Moja 5-miesięczna córeczka śpi ze mną!!! nie chce nawet spać w swoim łóżeczku, a co dopiero w drugim pokoju!
Odpowiedz
FrytkaZMajonezem• 29 lipca о 21:32
Cytat:Ja też nie rozumiem, dzieci spały obok mnie i pół nocy nasłuchiwałam czy oddychają, w szpitalu powiedziano mi o Zespółie nagłej śmierci łóżeczkowej, strasznie się bałam zostawić je same SIDS ? może SVDS, też się tego strasznie bałam.
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 29 lipca о 21:42
Cytat:Ja też nie rozumiem, dzieci spały obok mnie i pół nocy nasłuchiwałam czy oddychają, w szpitalu powiedziałam o SHS, strasznie się bałam zostawić je same też miałam ten strach cały czas(.
Odpowiedz
KrólowaDramatu• 29 lipca о 21:48
Cytat:moja ma 5 miesięcy, śpi ze mną!!! nie chce nawet spać w swoim łóżeczku, a co dopiero w drugim pokoju!
Moja 8, też śpi z nami! Czasami kładę ją w łóżeczku, które jest obok naszego i jest bałagan!
Moja 8, też śpi z nami! Czasami kładę ją w łóżeczku, które jest obok naszego i jest bałagan!
Odpowiedz
Roztrzepana• 29 lipca о 22:07
Nie mogę sobie wyobrazić, jak można to zrobić. Zawsze śpię bardzo wrażliwie, więc słyszę każdy hałas, na przykład obracanie się dziecka lub nieprawidłowy oddech. Kiedy byłam bardzo mała, sprawdzałam, czy moje dziecko oddycha i czy jest mu gorąco, a radio i niania wideo nie mogły pomóc.
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 29 lipca о 22:16
Cytat:Bałam się oczywiście. do tego jest niania radiowa lub video.wstałam popilnować dziecka tama po co? Tylko ciekawe co ci ta wolność dała?
Odpowiedz
ZłotaRączka• 29 lipca о 22:44
Moja siostrzenica zwymiotowała przez sen, dobrze, że łóżeczko jest blisko i rodzice słyszeli, mogła się udusić.
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 29 lipca о 23:04
Cytat: Moja ma 8 lat, też śpi z nami! Czasem leżę w łóżeczku, które stoi niedaleko naszego, i to jest nie spokojnie nasza ma 1.8, to i tu między nami śpi) tak nam osobiście spokojniej. Przykrywam w razie potrzeby, dotknął temperatury. Ale to jest moje osobiste.
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 29 lipca о 23:15
Cytat:U ciebie z mężem nie ma żadnego związku? Dlaczego?)nadal mamy wiele pokoi w domu))))
Odpowiedz
ZłotaRączka• 29 lipca о 23:19
prywatność w innym pokoju i nie ma problemu z przyzwyczajeniem się do snu po 3 x latach, moje śpią w naszym pokoju, ale w osobnych łóżeczkach (5l i 3g), najważniejsze jest to, że nie nagle
Odpowiedz
120-120-120 (Nie chudnę)• 29 lipca о 23:26
Cytat:a potem będą pytania ’dziecko nie chce spać osobno. z moim mężem nie ma życia osobistego. jak nauczyć dziecko spać w osobnym łóżku/pokoju’. to dla tych, którzy śpią z dzieckiem
My z mężem nie mamy problemów, może dlatego, że rozumie, że dzieciństwo jest jedno? Mąż mojej koleżanki jest wściekły na takie stanowisko, ja uważam to za egoizm...wszystko ma swój czas, miejsce, moja rodzina jest 12 lat, wszystko jest ok, a mąż dostaje swoje i moje dzieci, nigdy nie tworzyłam takich tematów i nie będę tworzyć).
My z mężem nie mamy problemów, może dlatego, że rozumie, że dzieciństwo jest jedno? Mąż mojej koleżanki jest wściekły na takie stanowisko, ja uważam to za egoizm...wszystko ma swój czas, miejsce, moja rodzina jest 12 lat, wszystko jest ok, a mąż dostaje swoje i moje dzieci, nigdy nie tworzyłam takich tematów i nie będę tworzyć).
Odpowiedz
AnonimowyŻartowniś• 29 lipca о 23:41
tak, my też nie jesteśmy biedni. ale urodziłam dziecko dla siebie i męża, a nie po to, żeby się rozmnażać i tłoczyć w pokojach. spaliśmy razem do 2, potem wprowadziło się dziecko z silną i adekwatną psychiką (co osiąga się przez karminiu pirsią i sv). mąż był zdenerwowany))))))))))). przyzwyczaił się do ulubionej córki i to przyczyniło się do ujawnienia uczuć papieskich (czego się nie spodziewałam). wyciągnij wnioski.
Odpowiedz
Biedronka• 30 lipca о 00:01
a ja ta co karmiłam swoją, 3 razy w nocy wstawałam na 15-20 minut - karmiłam zawsze!!! na siedząco, a potem szłam spać w sypialni na autopilocie. wszyscy są szczęśliwi. moje dzieci mają już 4 i 2 lata :)
Odpowiedz
podsumowujemy: .... każdy ma inne dzieci i wszystkie mamy są inne. nie ma potrzeby tych ’Nie mogłabym tego zrobić, o Boże... jak to’. autor zapytał ’Jak nie bałaś się zostawiać swoich dzieci do spania od urodzenia w oddzielnym pokoju? ’. więc odpowiedzmy merytorycznie. zamiast och i ach.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij