UFOłowca• 09 sierpnia о 21:46
Moja mama nie chce być nazywana babcią przez swoją wnuczkę.
Chce być nazywana po imieniu. Moja mama ma 42 lata. Czy moje dziecko nie zasługuje na babcię? A może jestem zbyt surowa?
ObiadU Mamy• 09 sierpnia о 21:56
Twoja ankieta nie jest poprawna.
Niech ją woła po imieniu. Dla matki jest to ważne, a dziecku to obojętne, jak będzie nauczone, tak będzie wołało.
Niech ją woła po imieniu. Dla matki jest to ważne, a dziecku to obojętne, jak będzie nauczone, tak będzie wołało.
Odpowiedz
ZwykłaNiezwykła• 09 sierpnia о 21:57
Teściowa nauczyła nas zwracać się do niej po imieniu. Ma 54 lata
Odpowiedz
Zabiegana• 09 sierpnia о 22:09
Cóż, jeśli nie czuje się babcią? Niech mówi do niej po imieniu. Dziecko nadal będzie wiedziało, że ma babcię, ale nie będzie się tak do niej zwracało. Moja mama też jest po prostu Magdą. Wiadomo, że idziemy w odwiedziny, syn piszczy ’chodźmy do babci Magdy’, ale kiedy przychodzimy, mówi ’Magdo, ty’
Odpowiedz
SąsiadkaZPiętra• 09 sierpnia о 22:19
Moja mama na początku była trochę upierdliwa, ale potem tak się ucieszyła, gdy dziecko zaczęło nazywać ją boules, że zapomniała o swoich kompleksach!!!!
Odpowiedz
autor
UFOłowca
• 09 sierpnia о 22:23
Matka chrzestna ma na imię Vika, podobnie jak babcia. Dziecko jest zdezorientowane.
Odpowiedz
PustyPortfel• 09 sierpnia о 22:33
Babcia po prostu nie zaakceptuje tego, że została babcią, chce być młodą dziewczyną, a tu widzimy, że została nagrodzona babcią. Spotkałam się z taką sytuacją, nie ważne jak to się potoczy, prędzej czy później będzie musiała przyznać, że jest babcią, inna sprawa jakim kosztem ..... Czy będzie w stanie utrzymać normalne relacje z dziećmi i bliskimi, to już inna kwestia.
Odpowiedz
ObiadU Mamy• 09 sierpnia о 22:45
Niech nazywa swoją babcię Victorią, niech się do tego przyzwyczai.
Odpowiedz
Zabiegana• 09 sierpnia о 23:00
Vika pozwoliła jej zadzwonić, znalazły ’problem’ Moja siostrzenica ma babcię 64 lata, nazywa ją Nina.
Odpowiedz
ZawszeNaCzas• 09 sierpnia о 23:42
Bardzo dobrze rozumiem twoją mamę. Mam 42 lata, mój syn ma 19. Na szczęście daleko mi do wnuków, ale i ja kategorycznie odpowiem - NIE jestem babcią i nigdy nie będę. Jestem nią tylko z nazwy.
Odpowiedz
Tramwajarka• 10 sierpnia о 03:04
+1! Mam 40 lat i mojego syna w wieku 24 lat, zdaję sobie sprawę, że nie jestem gotowa na bycie babcią! Nie jestem babcią! Sama mam dziecko Jeśli będą wnuki, to tylko z imienia!
Odpowiedz
KrólowaSelfie• 10 sierpnia о 05:13
Nie wiem... Nazywanie babć po imieniu wydaje mi się trochę dziwne... bardziej wyalienowane czy coś...Może dlatego, że sama będąc dziewczyną nigdy nie spotkałam się z takimi babcinymi zabaganiami i nie zaproponuję tego moim wnukom. To wszystko babcine kompleksy..... słusznie napisane. Ale niezależnie od tego, jak to się kręci, istota tego się nie zmienia, prawnie jest babcią, nawet w wieku 32 lat. I z czasem może to zabrzmieć śmiesznie.
Odpowiedz
Dawno temu, w pracy, zwróciłam się do młodej kobiety z dzieckiem na ręku ’mamusiu, wejdź, usiądź’, a ona z dumą powiedziała do mnie: ’Nie jestem mamą, jestem babcią!’’. Okazało się, że miała 36 lat, ale ona i jej córka urodziły przedwcześnie. Była taka piękna, zadbana i żadna babcia’ nigdy by jej nie postarzyła!
Odpowiedz
Wybuchowa• 10 sierpnia о 07:30
15 lat temu moja mama miała 39 lat, kiedy zostałam jej babcią. Kategorycznie prosiła, żeby nazywać ją tylko Oliwia. Potem jeszcze została BABCIĄ, ale żeby dla wszystkich było jasne, jakie imię mówiła Babcia Oliwia. Rezultat - skrócenie.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij