SernikowyZawrótGłowy• 16 sierpnia о 19:14
Czy wy, dziewczyny, skandalizujecie?
Była jedna nieprzyjemna sytuacja z pieniędzmi i teraz myślę, że postąpiłam źle w ferworze chwili. Wcześniej byłam na ogół skromna i cicha, ale teraz od razu szukam haczyka i wdaję się w bójkę na gorącym uczynku. Tak się złożyło, że myślałam, że zostałam oszukana i naliczono mi więcej opłat za usługi niż powinnam. Zdenerwowałam się i poskarżyłam kierownictwu, ale ostatecznie okazało się, że to nieporozumienie. Trzeba było się nie spieszyć i wszystko przemyśleć, a ja tu na wariata zrobiłam faul okazuje się, teraz nie mogę znaleźć miejsca dla siebie. I współczuję człowiekowi, który prawdopodobnie został ukarany. Chociaż od razu oddzwoniłam i powiedziałam, że wszystko rozwiązaliśmy i żeby nie karać. A jak się czujesz z tym, że zostałaś oszukana? W sklepach, supermarketach, na poczcie. Walczysz? A może przechodzisz przez wszystko po cichu? Kiedyś przechodziłam przez wszystko po cichu, ale teraz coś się zmieniło i nie mogę zrozumieć, że jest lepiej.
ObiadU Mamy• 16 sierpnia о 19:21
Kiedyś trzymałem gębę na kłódkę, teraz po prostu robię sceny.
Odpowiedz
autor
SernikowyZawrótGłowy
• 16 sierpnia о 19:26
Tak powiedziałam mężowi, a on mnie zbeształ za nieumiarkowanie(.
Odpowiedz
BezKompleksów• 16 sierpnia о 19:33
Zależy od sytuacji. Czasami je widzę, ale nie chcę być małostkowa. Ale jeśli to kropla, a wszystko jest poza zasięgiem, a taka okazja się nadarzy, to rozbiję ją do atomu.
Odpowiedz
BezKompleksów• 16 sierpnia о 20:37
Albo mogę ich nie skandalizować, ale szydzić z nich, co jest jeszcze bardziej upokarzające).
Odpowiedz
autor
SernikowyZawrótGłowy
• 16 sierpnia о 21:44
A jeśli walczysz, to jak wtedy taka sytuacja przechodzi w głowie? Od razu zapominasz czy przetrawiasz swoje słowa i czyny? Mnie w każdym razie sumienie gryzie.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij