Zakręcona• 19 sierpnia о 10:17
Jestem sknerą?
Przez długi czas żyliśmy z jednej pensji męża, mówiąc skromnie - nic dodać nic ująć. Oszczędzaliśmy głównie na sobie, dziecko było zawsze dobrze ubrane, nakarmione itd. Teraz majątek wzrósł wielokrotnie. I szkoda mi wydawać pieniądze na siebie. Czy jestem sknerą?
NieZałatwiajMnie• 19 sierpnia о 10:22
ty po prostu nie jesteś prawdziwą kobietą
mąż zobaczy i też na tobie całe życie będzie oszczędzał - ty nic nie potrzebujesz ....
mąż zobaczy i też na tobie całe życie będzie oszczędzał - ty nic nie potrzebujesz ....
Odpowiedz
UFOłowca• 19 sierpnia о 10:23
To tylko przyzwyczajenie)) wiemy, przechodziliśmy przez to, wtedy też będziesz potrzebował hamulca)))))))
Odpowiedz
UFOłowca• 19 sierpnia о 10:26
Nie, po prostu nie jesteś przyzwyczajona do innego budżetu i planowania, nie jesteś przyzwyczajony do tego, że możesz przejść na inny poziom wydatków i zmienić swoje wyobrażenie o jakości kupowanych towarów, podświadomie boisz się, że wszystko wróci do starych dochodów i możliwości oszczędzania. Jedną rzeczą, która powinna być tutaj dobra, jest to, że prawdopodobnie możesz oszczędzać i oszczędzać dobrze. Masz szansę zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy na przykład na mieszkanie, samochód, edukację dziecka, własny biznes itp.
Odpowiedz
autor
Zakręcona
• 19 sierpnia о 10:29
Dzięki za komplement!
Nie chodzi o mojego męża, w zasadzie wszystkie moje zarobki są moje i nie dostaję pieniędzy zbyt łatwo!
Nie chodzi o mojego męża, w zasadzie wszystkie moje zarobki są moje i nie dostaję pieniędzy zbyt łatwo!
Odpowiedz
QueenOfKabanos• 19 sierpnia о 10:35
Nieee, dostałam premię w pracy, chcę ją wydać na siebie, ale ropucha mnie ściska.
Odpowiedz
18latJużMam• 19 sierpnia о 10:45
Mam 31 lat i nigdy nie miałam manicure ani pedicure w salonie. strzygę się raz na pół roku. wyglądam młodo, naturalnie i pięknie. uwierz mi, nie musisz inwestować w siebie dużo pieniędzy, żeby dobrze wyglądać. uśmiechaj się, ciesz się każdą minutą swojego życia, kochaj ludzi, zarabiaj pieniądze!!! reszta to kurz :)
Odpowiedz
NieZałatwiajMnie• 19 sierpnia о 10:47
Dziękuję za komplement! Tu nie chodzi o męża,głównie chodzi o moje wszystkie zarobki,a o kasę nie jest łatwo! Bez urazy.Po prostu patrzę na znajomych i kuzynów - ci oszczędzają na sobie zazwyczaj i mają takie podejście w rodzinie.Mama nic nie potrzebuje,z mamą nie można uważać,nic nie dawać lub dawać pod byle pretekstem.A mąż będzie jeszcze lepszy...po co kwiaty jakieś,prezenty...coś.Więc pomyśl o tej stronie zagadnienia.
Odpowiedz
120-120-120 (Nie chudnę)• 19 sierpnia о 12:05
Zauważyłam, że większość kobiet, które nie korzystają z usług salonów jakoś tak myśli:) ’Nic nie robię, nie wydaję dużo pieniędzy, a wyglądam jak słodziak’ :)) W prawdziwym życiu zazwyczaj wszystko wygląda zupełnie inaczej. Siła wiary w siebie:) Nie da się obciąć włosów raz na pół roku i wyglądać na zadbaną, sorry.
Odpowiedz
autor
Zakręcona
• 19 sierpnia о 13:18
Dyskusyjne, mam długie włosy, strzygę się u fryzjera co 5-6 miesięcy. Raz w miesiącu farbuję włosy w domu, dbam o nie. Manicure robię sobie sama w domu. I w opinii innych nie wyglądam źle.
Odpowiedz
120-120-120 (Nie chudnę)• 19 sierpnia о 14:21
Nie jest kontrowersyjny:) Końcówki rozciągają się zauważalnie po pół roku. I już jest niechlujnie, jeśli jakimś cudem jeszcze się nie rozdwajają. Też mam długie włosy. Doskonale wiem jak wyglądają końcówki po 3-4 miesiącach bez podcinania, nie ma to wiele wspólnego z pielęgnacją. A na ulicy też łatwo określić kto ’zapuszcza’ włosy na nieuczesanych końcówkach, tym bardziej farba wysusza włosy i jest to zauważalne. Nie jest to oczywiście straszne, ale nie jest to już ’doskonały’ wygląd:)
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij