90x60x90• 04 września о 15:28
Kochankowie rozmawiali o wspólnym dziecku.
Mój kochanek i ja spotykamy się od prawie roku i od pierwszego spotkania zdecydowaliśmy, że potrzebujemy od siebie tylko seksu. Spotykamy się raz w tygodniu. Czułość tylko jako gra wstępna do głównego procesu. Piszemy do siebie tylko po to, żeby się umówić. A potem kilka tygodni później, co się dzieje. dzwoni, pisze, a potem mówi o wspólnym dziecku... mówi, że może powinniśmy mieć razem dziecko. Jestem w szoku.
autor
90x60x90
• 04 września о 15:33
Co w niego wstąpiło? Pieniądze się pojawiły, mama żąda wnuków?
Z pieniędzmi nie ma problemów, a mama ma wnuki....
Z pieniędzmi nie ma problemów, a mama ma wnuki....
Odpowiedz
ZawszeNaCzas• 04 września о 15:38
I jest gotów wydać je na ciebie? I w zasadzie dlaczego ma dziecko, dlaczego go o to nie zapytałaś? Jestem ciekawa.
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 04 września о 15:41
Dlaczego ma dziecko, nie wiem, ma dorosłą córkę w wieku 19 lat.....
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 04 września о 15:46
Zazwyczaj jest dokładnie odwrotnie. Nie miałabym razem dzieci.
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 04 września о 15:49
Zwykle jest dokładnie odwrotnie, nie miałabym razem dzieci. Nie zamierzam, po prostu myślę, że on ma to do mnie:).
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 04 września о 15:58
Więc nie zamierzam) Po prostu myślę, że to on jest tak zakryty)
To chwilowa słabość, potem wszystkie trudności zostaną rozwiązane przez ciebie!
To chwilowa słabość, potem wszystkie trudności zostaną rozwiązane przez ciebie!
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 04 września о 16:07
To chwilowa słabość, potem wszystkie trudności rozwiążesz sam!
Mam nadzieję... albo dopiero po ślubie)
Mam nadzieję... albo dopiero po ślubie)
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 04 września о 16:15
Zdaję sobie sprawę, że jesteś zadowolony, ale to nie jest warte zachodu.
Jakby to ująć? To miłe, jak sądzę. Ale to na nasze spotkania i trudno to nazwać związkiem.
Jakby to ująć? To miłe, jak sądzę. Ale to na nasze spotkania i trudno to nazwać związkiem.
Odpowiedz
ZawszeNaCzas• 04 września о 16:25
Cóż, musisz się dowiedzieć i zapytać go, kiedy planuje się z tobą ożenić, bo bez tego nie ma mowy. I pozwól mu wyjść z otępienia.
Odpowiedz
PiekłoNieZamarzło• 04 września о 18:28
Tym większy powód. Zakładam, że jesteś żonaty. Jestem pewna, że gdybyś powiedział: ’Tak, zgadzam się, rozwód-małżeństwo-robienie-dzieci’, zesrałaby się w spodnie.
Odpowiedz
PolskaDusza• 04 września о 20:32
Miałam dziewczynę, która uwierzyła jednemu z wr***ów, który podczas seksu powiedział .... chcę od ciebie dzieci, ona zwiesiła uszy jak idiotka (wtedy mieszkali razem) i wszystko się ułożyło, teraz on gdzieś się włóczy, a ona wychowuje 5-letnich bliźniaków on nigdy się nie ożenił i odszedł, gdy chłopcy się urodzili co za gówno siedzi w głowach mężczyzn?
Odpowiedz
IdęDoWróżki• 04 września о 21:38
Wpędził mnie w osłupienie, zaniemówiłam.... Nie wiem, po co mu dziecko, ma dorosłą córkę w wieku 19 lat....
Więc potrzebuje chłopca - spadkobiercy, kogoś, kto będzie kontynuował rodzinę. Cała nadzieja w Tobie!!!
Więc potrzebuje chłopca - spadkobiercy, kogoś, kto będzie kontynuował rodzinę. Cała nadzieja w Tobie!!!
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij