JakNieJaToKto• 07 września о 11:08
Moja córka bardzo chce grać na skrzypcach.
Moja córka ma 8 lat, chce iść do szkoły muzycznej na skrzypce, nikt nie gra ani w rodzinie, ani wśród znajomych. Ona płacze do łez. Czy ktoś ma dzieci chodzące na skrzypce? Jak im idzie? Jak to w ogóle brzmi w mieszkaniu, bardzo paskudnie?
BezKompleksów• 07 września о 11:09
Autorko trzymaj się, nasza sąsiadka kiedyś grała, ale szybko się znudziła.
Odpowiedz
ZłotaRączka• 07 września о 11:15
Często rodzice zmuszają swoje dzieci, ale ty masz odwrotnie. Wspieraj swoje dziecko. Skrzypce wymagają doskonałego słuchu. Idź szybko do szkoły muzycznej, może cię przyjmą. Z reguły rekrutują dzieci w maju.
Odpowiedz
CebulowaDama• 07 września о 11:18
Pozwól córce iść na skrzypce, jeśli tak bardzo tego chce) Naprawdę lubię skrzypce, są takie piękne. A jeśli pójdzie na uniwersytet, będzie występować na koncertach. A aktywiści są zawsze mile widziani.
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 07 września о 11:19
Kiedyś grałam na skrzypcach. Brzmią świetnie, jeśli wiesz jak na nich grać:)))))) Dawaliśmy koncerty i teraz jak sobie to przypominam, to mam gęsią skórkę.
Odpowiedz
Czarodziejka• 07 września о 11:20
I grałam, na początku rodzice będą potrzebować dużo cierpliwości, ale potem będzie wynik, jeśli pragnienie dziecka się nie poddaje. Nie gram od 17 lat, ale moi rodzice nadal mają skrzypce jako wspomnienie.
Odpowiedz
8 lat to oczywiście trochę późno, ale z drugiej strony, jeśli to świadoma decyzja dziecka, to niech spróbuje. Pierwsze 2 lata są trudne i nieprzyjemne, ale jeśli wytrzyma, później będzie znacznie ciekawiej. Moja mama jest skrzypaczką, więc naturalnie przypadło mi w udziale uczenie się gry na skrzypcach (kiedy mama była w ciąży, przygotowywała się do prestiżowego konkursu i była pewna, że dziecko, które słuchało genialnej muzyki jeszcze w łonie matki, jest skazane na zostanie genialnym muzykiem :)). Uczyłam się gry z przymusu, nie chciałam tego. Ale z czasem, na studiach, grałam w kwartecie skrzypcowym, co wiązało się z dodatkowymi benefitami (dodatkowy urlop, priorytet w akademiku itp.), więc nie żałowałam. No i dla ogólnego rozwoju to pożyteczne..
Odpowiedz
SąsiadkaZPiętra• 07 września о 11:33
Tylko jeśli masz słuch. Bez słuchu to straszne!!!! Nasz sąsiad z piętra na nich grał. Zabiłbym go tymi skrzypcami. Uwielbiam dźwięk skrzypiec.
Odpowiedz
SernikowyZawrótGłowy• 07 września о 12:40
To było moje marzenie, ale oczywiście nie przeznaczenie, bardzo lubię dźwięk skrzypiec, czasami chodzę na koncerty.
Odpowiedz
ZłotaRączka• 07 września о 13:46
Sukces dla ciebie. Nawet jeśli czasem będziesz leniwa, wspieraj ją - masz chęci, zdolności, podkreślaj swoje sukcesy. Moje dziecko praktycznie zaciągnęło mnie do szkoły muzycznej, powtarzałam to później.... Teraz jestem bardzo szczęśliwa.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij