18latJużMam• 08 września о 16:36
Czy 500 metrów do morza to daleko? Kto miał takie wakacje, co o tym sądzisz?
16
0
To niedaleko, generalnie lubię wynająć apartament gdzieś poza miastem z pięknymi widokami i pojechać nad morze
Jeśli 500 m po płaskim terenie to nic, jeśli trzeba zejść z górki - nie bardzo
Mieszkam 2 km do zejścia nad morze (czasem spacerkiem).
Mieszkam 2 km do zejścia nad morze (czasem spacerkiem).
Staram się mieszkać z dala od morza, żeby różne pyszności nie zdążyły się odłożyć na dupie)
Lubię dużo spacerować.
I zmiana obrazu co-nie-co, niż pokój-morze. I tak się spaceruje, po drodze market, po drodze lody itp))))
Lubię dużo spacerować.
I zmiana obrazu co-nie-co, niż pokój-morze. I tak się spaceruje, po drodze market, po drodze lody itp))))
Dla mnie to bardzo daleko. To znaczy, jeśli mówimy o odległości do morza. Ale ogólnie jest dość blisko - około 10 minut spacerem. To znaczy, jeśli w takiej odległości od mieszkania będzie morze, to na pewno tam nie wynajmę, ale jeśli morze - pod oknem i 500 metrów do sklepów - to mi odpowiada ))))). No albo jeśli jest w okolicy, gdzie można dużo spacerować, podziwiać przyrodę, zabytki i nie jest ściśle związane z morzem - to też ok. No i ma też znaczenie czy teren jest płaski czy ze zjazdami - podjazdami :). Ale osobiście wolę mieszkać na plaży 20 metrów od morza. Dla tego jestem gotów poświęcić inne wygody.
Jesteśmy teraz w dużym hotelu w Egipcie, od budynku do morza jest 700 metrów. Czujemy się dobrze, cieszę się, że więcej się ruszam.
Zależy od drogi do morza. W pięknym parku lub przynajmniej w cieniu - niedaleko. W słońcu - nieskończenie daleko.
Jeśli od brzegu wzdłuż pontonu do zejścia do morza, to niewiele. Ale jeśli przez 2-3 drogi z podziemną kolejką i przez górzysty teren, to nie ma mowy. Byliśmy tak w Bułgarii, deklarowano 500 metrów do morza, ostatecznie zajęło to 15 minut w upale ulicami ze zjazdami i podjazdami.
Nie jest to daleko, ale lubię mieć morze przed sobą 24 godziny na dobę, więc wybieram tylko 1 linię.
Chodzę nad morze ze względu na morze, więc mieszkam tylko tuż przy nim)
wyjść i od razu stopy w wodzie
słońce - usiąść na zacienionym balkonie, patrzeć na nie, oddychać nim
i oczywiście zasypiać przy szumie fal.
wyjść i od razu stopy w wodzie
słońce - usiąść na zacienionym balkonie, patrzeć na nie, oddychać nim
i oczywiście zasypiać przy szumie fal.
