PustyPortfel• 09 września о 16:19
Widziałam córkę mojego męża.
Męczę się już drugi tydzień. A tak naprawdę, już ponad 3 lata! Właśnie wtedy dowiedziałam się, że mój mąż ma nieślubne dziecko. Wtedy miałam histerię, wybaczyłam mężowi zdradę i przekonałam go, że córka tak naprawdę nie jest jego. Uwierzył mi i zerwał z nimi wszelkie kontakty, wiem na pewno, że więcej się z nimi nie spotykał. A w zeszłym tygodniu spacerowałam z dziećmi w centrum handlowym i zobaczyłam byłą kochankę męża i ICH DZIECKO!! Ona jest wykapany mój mąż... Teraz cały czas chodzę i myślę, co się z nim stanie, jeśli pewnego dnia przypadkiem ją zobaczy lub sam zechce się spotkać... Rozumiem, że nie powinno mu się nic mówić, ale a nuż, a jeśli... wszystko się poplątało w głowie... Martwię się, co może się wydarzyć dalej w życiu... Czy ktoś miał coś takiego? Czy waszych mężów ciągnęło do przeszłych związków z kochankami lub ich wspólnych nieślubnych dzieci?
GłowaPełnaMyśli• 09 września о 16:28
Współczuję kochance
Wyobrażam sobie jak zostawił ją
i żonę w tym samym czasie, ona jest już wykończona
a wszystko dlatego, że jakiś palant postanowił wsadzić brata w cudzą dziurę.
Wyobrażam sobie jak zostawił ją
i żonę w tym samym czasie, ona jest już wykończona
a wszystko dlatego, że jakiś palant postanowił wsadzić brata w cudzą dziurę.
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 09 września о 16:32
Niech jej matka pomyśli o tym dziecku, na coś liczyła decydując się na urodzenie żonatego mężczyzny. Szkoda dziewczynki oczywiście, ale ile ich dorasta w dzisiejszych czasach bez ojców. A ty masz się o kogo martwić, koszula bliższa ciału.
Odpowiedz
NieMamCukru• 09 września о 16:36
i postawić się w sytuacji kochanka. Jak pamiętam zabranianie komunikowania się z dzieckiem nie jest w porządku, owszem dla Ciebie będzie to trudne, ale takie życie.
Odpowiedz
GłowaPełnaMyśli• 09 września о 16:39
i powiem tak to zależy od człowieka jeśli zależy mu na dzieciach (bez względu na to kto jest ich matką) - nie porzuci dziecka a jeśli porzucił tamto - porzuci i te. w bardziej sprzyjających okolicznościach. To chyba tak jak z moim ojcem. i naiwnie myślała, że tylko przy swoich dzieciach będzie jak dobry ojciec. i bardzo się myliła............
Odpowiedz
I żal mi żony i wszystkich dzieci, które nie są winne temu, że tatuś był palantem. Kochanka doskonale wiedziała, że on ma rodzinę i dzieci. A ona miała w dupie jego dzieci i żyła tylko swoim życiem i swoimi emocjami. Powinna była pomyśleć głową, zanim rozłożyła nogi żonatemu mężczyźnie i nie użyła zabezpieczenia. Wcale mi jej nie żal.
Odpowiedz
GłowaPełnaMyśli• 09 września о 16:54
nie fakt i mężczyźni się do tego nie przyznają pewnego dnia był temat o morderstwie kobiety zapytali 60 mężczyzn z portalu randkowego i WSZYSCY okazali się żonaci choć udawali singli.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 09 września о 17:01
Cóż, jeśli kochanka nie wiedziała, że jest żonaty, to współczuję jej. Jak mogła nie wiedzieć?
Odpowiedz
KirkaOvsepyan• 09 września о 18:09
To nie jest fakt i mężczyźni się do tego nie przyznają. Niedawno był temat o morderstwie kobiety, przeprowadzili wywiad z 60 mężczyznami z portalu randkowego i WSZYSCY okazali się żonaci, mimo że udawali singli
Oh, daj spokój, nie zaszła w ciążę na drugiej randce. Wiedziała o wszystkim.
Oh, daj spokój, nie zaszła w ciążę na drugiej randce. Wiedziała o wszystkim.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 09 września о 19:10
Daj spokój, nie zaszła w ciążę na drugiej randce. Wiedziała o wszystkim. +100
Odpowiedz
Spóźnialski• 09 września о 21:17
Jak mógłabyś nie wiedzieć? Możesz. Zaufaj mi - możesz latami nie wiedzieć....
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij