SąsiadkaZPiętra• 11 września о 10:30
Jestem taka głupiaaa(
Pół roku temu poznałam mężczyznę przez internet, dzwoniliśmy do siebie, korespondowaliśmy.... Przez pół roku nadal nie może dojechać do mojego miasta, żeby się ze mną zobaczyć, motywując to tym, że nie ma możliwości finansowych, nie dzwonię do niego (chociaż finanse mam w porządku, mogę przyjechać). Kocham Cię przez telefon, nie mogę bez Ciebie żyć itp. itd. A ja jak głupia zwiesiłam uszy, zakochałam się, że aż kolana się uginają. Jak tylko zaczynam z nim poważną rozmowę, robi się zimny. A ja nie mogę odpuścić, ból piekło w duszy. Nie wiem, co robić(((( Mężczyźni idą tłumnie, a ja zamarzam.
Zabiegana• 11 września о 10:42
Ktokolwiek chciałby się zobaczyć, zadałby sobie wiele trudu, aby się spotkać. Moglibyście znaleźć czas na spotkanie za pół roku. Autorko, myśl za siebie, decyduj za siebie..... ale on cię prowadzi dla nas....
Odpowiedz
AnonimowyŻartowniś• 11 września о 10:46
zakochałaś się w obrazie, który wymyśliłaś nie jest pewne, że nie będziesz rozczarowana po spotkaniu
Odpowiedz
ZupaBezSol• 11 września о 10:51
Jeśli cię nie zaprosi i sam nie przyjdzie - zdystansuj się i nie graj w bajkę o straconym czasie.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 11 września о 10:53
mi też kolana podskoczyły z przerażenia. mieszka z mamą, nie ma pieniędzy, jeździ na uszach( po co on w ogóle komukolwiek potrzebny?
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 11 września о 10:57
Autorko, czy chcesz spędzić życie ciągnąc za sobą mężczyznę, który przez pół roku nie znalazł okazji finansowej, by zorganizować z tobą spotkanie? Proszę bardzo.
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 11 września о 10:59
Szczerze mówiąc, powinnaś od niego uciec tylko ze względu na jego motyw braku możliwości finansowych. A potem jest coś naprawdę pokręconego. Albo zdjęcie nie pasuje do rzeczywistości, albo jest żonaty, albo jest więźniem.
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 11 września о 11:06
Mówi, że nie jest żonaty, mieszka z rodzicami. Nie ma żurawia w stadach))))))))
Odpowiedz
BezKompleksów• 11 września о 11:13
+1 Jak można zakochać się w mężczyźnie, którego nie widziało się na oczy? Szczególnie nie dobrze.Od początku zdajesz sobie sprawę, że kłamie, kiedy zamrażasz spotkanie.Jak można kochać mężczyznę, który nie ruszył dla ciebie palcem i kłamie? Nie rozumiem....
Odpowiedz
AnonimowyŻartowniś• 11 września о 11:21
Spotkałem się w internecie i ja. komunikowaliśmy się przez dwa miesiące. nie miał okazji przyjechać - ja przyjechałem))). mieszkamy razem od 2 lat)). kto naprawdę chce - nie ma barier)))
Odpowiedz
ZupaBezSol• 11 września о 11:31
Tak, jest godnym pozazdroszczenia panem młodym
Przytul i płacz.....
Przytul i płacz.....
Odpowiedz
Zabiegana• 11 września о 11:53
Autorko, to jest przypadek wmawiania sobie czegoś. Poczytaj o męskiej psychologii. Mężczyźni zakochują się w swoich oczach. Jesteś oszukiwana. I jestem pewna, że nie jesteś jedyna.
Odpowiedz
Zabiegana• 11 września о 12:04
Nazywa cię po imieniu, czy cipką, króliczkiem, rybką? Imiona to coś, co nie uchodzi don Juanowi.
Odpowiedz
autor
SąsiadkaZPiętra
• 11 września о 13:11
autorko, czy on zwraca się do ciebie po imieniu? czy cipka, króliczek, rybka? imiona są tym, na czym tacy don Juanowie zwykle są przyłapywani Na imionach rozmawiałam z jego bratem i szwagierką przez telefon....
Odpowiedz
KirkaOvsepyan• 11 września о 17:16
Weź go za pewnik, zadzwoń do niego za kilka dni i powiedz mu, że jesteś w jego mieście, jakbyś zrobiła mu niespodziankę i chciała się z nim zobaczyć, zobacz, jak zareaguje).
Odpowiedz
PółŻartemPółSerio• 11 września о 18:26
Zabierz go na przejażdżkę, zadzwoń do niego za kilka dni i powiedz mu, że jesteś w jego mieście, jakbyś zrobił mu niespodziankę i chciał się z nim zobaczyć, zobacz, jak zareaguje) to najlepsza odpowiedź. A jeszcze lepsza jest taka, żeby naprawdę się przejechać. Zdejmij różowe okulary i idź budować życie osobiste z innymi!
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij