120-120-120 (Nie chudnę)• 18 września о 22:48
Leczenie migdałków.
Mój syn ma 4 lata, lekarz chce zrobić operację usunięcia migdałków, ale ja nie chcę tego robić, może ktoś zna skuteczną metodę leczenia?
Wyrośliśmy z tego!(w tym czasie zastanawiałam się jakie znieczulenie zrobić - miejscowe (szkoda dziecka) czy ogólne (ciężko dzieci z niego zejść i szkodliwe dla organizmu) Więc nikt i nie zdecydował się do 1,5 roku.Potem problem sam minął.Nie radziłabym się spieszyć (jeśli sytuacja nie jest krytyczna).
Odpowiedz
PrawiePaniDoktor• 18 września о 22:54
Dobry wieczór! Zgadzam się z lekarzem - my leczylismy wszelkimi możliwymi i niemożliwymi metodami, efekt zero, a migdałki wciąż rosły. Ten zabieg jest bardzo szybki, maksymalnie 10 minut, bezbolesny, godzinkę poleżycie na sali i was wypiszą. Lepiej je usunąć niż mieć później problemy: nieprawidłowy zgryz, niedosłuch czy opóźnienia rozwojowe z powodu niedotlenienia, bo dziecko nie może normalnie oddychać. Nam usuwali w wieku 5 lat - im wcześniej, tym lepiej. Córka ma teraz 14 lat i migdałki nie odrosły. Powodzenia!
Odpowiedz
Wyrośliśmy z tego!(w tym czasie zastanawiałam się jakie znieczulenie zrobić - miejscowe (szkoda dziecka) czy ogólne (ciężko odciągnąć dzieci od tego i szkodliwe dla organizmu) Więc nikt i nie zdecydował się do 1,5 roku.Potem problem sam ustąpił.Nie radziłabym się spieszyć (jeśli sytuacja nie jest krytyczna) i jak ratować gdy nos bardzo źle oddycha?
Odpowiedz
autor
120-120-120 (Nie chudnę)
• 18 września о 23:02
Chodzi o to, że dziecko nie słyszy dobrze, źle oddycha w nocy, a teraz głos się zmienił, stał się chrapliwy, ale gardło nie jest obolałe, nie zaczerwienione.
Odpowiedz
PrawiePaniDoktor• 18 września о 23:06
Wyrośliśmy!!!(w tym czasie zastanawiałam się jakie znieczulenie zrobić miejscowe(szkoda było dziecka) czy ogólne(ciężko odciągnąć od niego dzieci i jest szkodliwe dla organizmu) Więc żadnego i nie zdecydowałam się do 1,5 roku.Potem problem sam minął.Nie radziłabym się spieszyć(jeśli sytuacja nie jest krytyczna) Zrobiliśmy miejscowe,dziecko czuło się dobrze.
Odpowiedz
autor
120-120-120 (Nie chudnę)
• 18 września о 23:15
Bardzo boję się znieczulenia miejscowego.Rozumiem,że ogólne dla dziecka nie jest zbyt dobre(obciążenie serca itp.).Powiedzieli,że zrobią to w miejscowym.To jaki stres dla dziecka ....
Odpowiedz
PrawiePaniDoktor• 18 września о 23:24
Chodzi o to, że dziecko nie słyszy dobrze, źle oddycha w nocy, a teraz głos się zmienił, stał się chrapliwy, ale gardło nie jest obolałe, nie czerwone. Mieliśmy też to samo, w nocy dziecko miało opóźnienie w oddychaniu, nie mogłem spać w nocy kontrolowanego oddychania.W poliklinice dziecięcej nasz ENT powiedział - tak, wszystko jest w porządku, poszłam z szpital medycyny rodzinnej, tam ENT powiedział - natychmiast na operację w kanałach nosowych dziecka są zamknięte o 95%, a mowa była zakłócona, była jak nucenie, teraz wszystko jest w porządku.
Odpowiedz
Nauczyłem moje dziecko płukać nos słoną wodą (sól w aptece): wciągać na przemian jedno nozdrze, potem drugie i wypluwać.To bardzo ulga, więc robił to bez pytań.
Dla obiektywizmu powiem, że jeśli nie tylko nos i gardło stale, ale także uszy (mój przyjaciel ma taki przypadek), a jeśli dobry Lor nalega, to lepiej usunąć.Mój przyjaciel też przez długi czas nie odważył się, ale dziecko jest zawsze z zapaleniem ucha środkowego, usunął migdałki, stało się lepiej, ale chorują na ostre infekcje dróg oddechowych znacznie częściej niż my.Nie wiem, czy jest to związane z usunięciem migdałków, ale jest tak, jak jest.Moje dziecko choruje znacznie rzadziej.
Dla obiektywizmu powiem, że jeśli nie tylko nos i gardło stale, ale także uszy (mój przyjaciel ma taki przypadek), a jeśli dobry Lor nalega, to lepiej usunąć.Mój przyjaciel też przez długi czas nie odważył się, ale dziecko jest zawsze z zapaleniem ucha środkowego, usunął migdałki, stało się lepiej, ale chorują na ostre infekcje dróg oddechowych znacznie częściej niż my.Nie wiem, czy jest to związane z usunięciem migdałków, ale jest tak, jak jest.Moje dziecko choruje znacznie rzadziej.
Odpowiedz
Bardzo boję się znieczulenia miejscowego, rozumiem, że znieczulenie ogólne nie jest zbyt dobre dla dziecka (obciążenie serca itp.) Powiedzieli, że zrobią to w znieczuleniu miejscowym. Wiem jakie to trudne, bolesne, ale dziecko będzie mogło normalnie oddychać. Rok temu mój syn miał usuwane migdałki. Tak, czasami pamięta cały zabieg, ale przynajmniej jego nos oddycha, wiesz?
Odpowiedz
Nauczyłem moje dziecko płukać nos słoną wodą (sól w aptece): wciągać na przemian jedno nozdrze, potem drugie i pluć.To bardzo ulga, więc robił to bez pytania. Dla obiektywizmu powiem, że jeśli jest to nie tylko nos-gardło stale, ale także uszy (przyjaciel ma taki przypadek), a jeśli DOBRY Lor nalega, to lepiej usunąć.Przyjaciel również przez długi czas nie odważył się, ale dziecko jest stale z zapaleniem ucha środkowego, usunął migdałki, stało się lepiej, ale ostre infekcje wirusowe dróg oddechowych znacznie częściej niż my.Nie wiem, czy jest to spowodowane usunięciem migdałków, ale jest tak, jak jest.Moje dziecko choruje znacznie rzadziej.dziękuję za odpowiedź. Mój 6-latek dużo chrapie w nocy.
Odpowiedz
Bardzo boję się znieczulenia miejscowego.Rozumiem,że ogólne dla dziecka nie jest zbyt dobre(obciążenie serca itp.).Powiedzieli,że zrobią to w znieczuleniu miejscowym.To taki stres dla dziecka...Nie róbcie tego w znieczuleniu miejscowym.Było mi bardzo przykro.W wieku 3,5 roku dla słuchu usunięte.W wieku 5 lat przyszłam do szpitala z zapaleniem ucha środkowego i okazało się,że migdałki 2 stopnia.Nie usunęli.Teraz prawie 6 lat,prawdopodobnie przerośnięte.3 3 miesiące w ogrodzie bez chorób.Ttt,żeby nie zapeszyć.Usunąć,ale w znieczuleniu ogólnym.
Odpowiedz
PustyPortfel• 18 września о 23:58
W tym stanie nie wahałbym się nawet operować. Jeśli będziesz zwlekać, możesz stracić słuch, ponieważ powiększony migdałek uciska trąbkę słuchową, a jeśli go nie usuniesz, możesz całkowicie stracić słuch. Autorko, to nie jest coś, z czym należy żartować.
Odpowiedz
Nie róbcie tego w znieczuleniu miejscowym. Bardzo tego żałowałam. W wieku 3,5 roku usunęliśmy z powodu problemów ze słuchem. W 5 lat trafiliśmy do szpitala z zapaleniem ucha i dowiedziałam się, że migdałki są znów drugiego stopnia. Nie usuwałam. Teraz córka ma prawie 6 lat - chyba z tego wyrosła. Od 3 miesięcy chodzi do przedszkola bez chorób. Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć.Jeśli już usuwać, to tylko w narkozie. Czy kiedykolwiek byliście pod narkozą? Dorosły człowiek po niej ciężko odchodzi do siebie (przekonałam się na własnej skórze), a co dopiero dziecko.Płukanie nosa solą fizjologiczną pomaga, ale jeśli problem dotyczy też uszu i dobry laryngolog nalega - lepiej usunąć. U znajomej po usunięciu rzadziej były zapalenia ucha, ale za to częściej łapie przeziębienia. U nas migdałki zostały i chorujemy znacznie rzadziej. Każdy przypadek jest inny.
Odpowiedz
Sama byłaś kiedyś w znieczuleniu ogólnym? Dorosły ma po nim ciężkie odstawienie(sam tego doświadczyłem),a co powiedzieć o dziecku.2 razy byłem.W wieku 3 lat i 6 klasa.I pamiętam i widziałem jak dzieci schodzą ze znieczulenia.A ty pooglądaj w internecie filmiki.
Odpowiedz
autor
120-120-120 (Nie chudnę)
• 19 września о 00:18
Czy robiłaś to w znieczuleniu miejscowym?
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij