CebulowaDama• 01 października о 09:09
Czy Ty i Twoje dzieci spotkaliście się z doradcą?
Cóż, oto jest pytanie. Konsultowałaś się z psychologami dziecięcymi, czy to daje jakieś rezultaty? Mój mały synek zawsze silnie reagował na niepowodzenia. Wpada w histerię. Płaczem i krzykiem. Teraz ma 8,5 roku. Bardziej się kontroluje, ale nadal mu się to zdarza. U nas wczoraj grał w piłkę, przegrał, już pretensje na granicy histerii. A dzisiaj przyszła nauczycielka angielskiego. Poradziła mi wizytę u doradcy. Jak się włączy na przerwie, to długo nie może dojść do siebie, nie ma uwagi. Chociaż wychowawczyni nigdy nie narzekała na takie rzeczy. To anglistce coś się dzieje. Wczoraj zabrakło im kubków i dziecko nie mogło się napić. Znowu wszystko jest na granicy histerii. Angielka pyta co się stało, on tłumaczy sytuację krzykiem. Przyniosłam mu trochę wody i się uspokoił. Czy warto iść do psychologa? A może to charakter.... Jestem zagubiona (((
ŻycieToBal• 01 października о 09:10
Udaj się do psychologa szkolnego. Być może jej rady pomogą ci rozwiązać problemy z dzieckiem bez nadmiernego przepłacania.
Odpowiedz
Kitsyamama• 01 października о 09:11
Nasze przedszkole ma psychologa. Zgłosiłam się. Byłam bardzo zadowolona. Usłyszałam wiele przydatnych rad i wyjaśnień dotyczących zachowania mojego dziecka. Idź na pewno!
Odpowiedz
CichaWoda• 01 października о 09:16
Jeśli naprawdę ci to przeszkadza, to jak najbardziej. I jeśli możesz sobie z tym poradzić, to idź. Ja poszedłem i jestem bardzo wdzięczny za jej pomoc. Ale nie szkole.
Odpowiedz
CichaWoda• 01 października о 09:19
Najważniejsze jest pragnienie zmiany. Nam się udało. Ale przed nami szli matka i syn, a psycholog powiedział mi, że się poddali. Nie chcieli się zmienić.
Odpowiedz
OnaTaDobra• 01 października о 09:23
Nieustannie trzymam rękę na pulsie, od około 2 roku życia mam kontakt z psychologiem. Ale mam dziecko z pewnymi cechami rozwojowymi. Psycholog nauczy syna mniej emocjonalnie przeżywać straty, polecam.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij