WszystkieSmaki• 07 października о 22:04
Samotne kobiety z dziećmi, mam pytanie w środku.
Dziewczyny, pytanie do tych, które rozstały się z mężem, zostały z dzieckiem, jak się poznałyście i gdzie z drugim mężem, a co najważniejsze, gdzie zostawiłyście dziecko i jak znalazłyście czas na nową miłość? Nie rozumiem, nie chodzę na randki mimo, że mnie wzywają, nie wychodzę i nie chcę, a moja mama zawsze będzie krzyczeć, że wychodzę ( nie rozumiem, gdzie oni znajdują i jeszcze wychodzą za mąż.
LeśnaDziwożona• 07 października о 22:05
Mam nadzieję, że wkrótce poznam odpowiedź na to pytanie, nie mam z kim zostawić mojego dziecka, ale tak naprawdę mnie to nie obchodzi.
Odpowiedz
CebulowaDama• 07 października о 22:11
I cisza. Nikt nam nie pomoże. Do wszystkiego w życiu trzeba mieć szczęście. I w małżeństwie też.
Odpowiedz
KsiężniczkaZBlokowiska• 07 października о 22:20
Zadawałam sobie to pytanie przez osiem lat.
Odpowiedz
LeśnaDziwożona• 07 października о 22:23
Spotkaliśmy się przypadkiem w kawiarni z kolegą, a dziecko było z mamą...trzeba coś poświęcić. trzeba wyjść, w domu nikt cię nie znajdzie!!!!
Odpowiedz
PaniDomu• 07 października о 22:27
Idź na portale randkowe, tam przynajmniej poczęstują cię lizusami... 8 lat poszukiwań, po jaką cholerę wam mężowie, czy musicie kupować całą świnię dla jednej kiełbasy....
Odpowiedz
autor
WszystkieSmaki
• 07 października о 22:34
Gdzie są kobiety, które były dwukrotnie zamężne, Ow.
Odpowiedz
ObiadU Mamy• 07 października о 22:37
Poznałam w pracy. Dzieci były już w liceum. Nigdy ich z nikim nie zostawiałam. Gdybym to zrobił wcześniej, od razu powiedziałabym, że mam dzieci i nie mam z kim ich zostawić. Facet znika. Jeśli zostanie, na pewno będzie mój.
Odpowiedz
ObiadU Mamy• 08 października о 00:52
Nazwałaś to źle, więc żonaci ludzie nie biegną do niego. Zaprosiłaś singli. Zatrzymali się tylko ci najbardziej nieufni. Doświadczenie
Odpowiedz
PolskaDusza• 08 października о 03:07
Przeważnie zabierałam go ze sobą na randki. Ale czasami zostawiałam go z rodzicami, kiedy dziecko spało i szliśmy na spacer, ale był przyjacielem rodziny, że tak powiem, znałam go od dawna, od dawna chciałam mieć dzieci, dziecko też próbowało go polubić. Więc mieliśmy wspólne daty).
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij