NaiwnaJakBut• 14 października о 13:45
O ojcach porzucających rodziny ze ’specjalnymi’ dziećmi.
Dziewczyny, tyle razy słyszałam historie, że tatusiowie opuszczają rodziny, w których dziecko jest niezdrowe. Właśnie się na to natknęłam. Chciałam się podzielić tą historią. Mama myślała o oddaniu do domu dziecka, ale tata odszedł, siedzi na urlopie macierzyńskim i zajmuje się dzieckiem (a mama pracuje i mówi, że pierwsze 2 lata w ogóle nie mogła podejść do dziecka). Tata nie wygląda na alfonso.
SernikowyZawrótGłowy• 14 października о 13:48
No cóż, dzisiejszym mężczyznom łatwiej jest być na urlopie macierzyńskim. Mój były mąż też nie miałby nic przeciwko, zaproponował po urodzeniu córki (zdrowej), żebym jednak pracowała. Koniec końców - ja pracowałam i byłam na macierzyńskim, dziecko w samochodach i urzędach, a on pracował tylko pół dnia.
Odpowiedz
Zabiegana• 14 października о 13:56
Cóż, to zależy od osoby. W tej sytuacji mama miała silną reakcję odrzucenia. Tata z czasem dobrze zrobił ’odbierając’ dziecko.
I tak.Statystyka to uparta rzecz. 80% mężczyzn (częściej z niskimi dochodami) odchodzi od problemu.
I tak.Statystyka to uparta rzecz. 80% mężczyzn (częściej z niskimi dochodami) odchodzi od problemu.
Odpowiedz
Biała_i_Puszysta• 14 października о 13:59
i byłam gotowa z niego zrezygnować, kiedy lekarz powiedział ’zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy’a mój mąż powiedział: nie, my wyjedziemy i się nim zajmiemytak, oczywiście ja byłam bardziej zaangażowana w opiekę, ale muszę oddać honor - mój tata zapewnił nam wszystko, czego potrzebowaliśmy, w tym drogi sprzęt medyczny, jeździł ze mną do wszystkich szpitali, wspierał mnie moralnie i w ogóletak, miałam największe obawy, że zostawi mnie z takim dzieckiemnie zostawił mnie i był przy mnie blisko od pierwszego do ostatniego dnia.
Odpowiedz
Biała_i_Puszysta• 14 października о 14:01
Uwierz mi, wielu tatusiów porzuca takie dzieci
ponieważ odpowiedzialność jest trzy razy większa, potrzeby pięć razy większe, a psychicznie jest o wiele trudniej niż w przypadku zdrowego dziecka.
ponieważ odpowiedzialność jest trzy razy większa, potrzeby pięć razy większe, a psychicznie jest o wiele trudniej niż w przypadku zdrowego dziecka.
Odpowiedz
Kitsyamama• 14 października о 15:09
I mój bohater. Po raz drugi jest na urlopie macierzyńskim. Szczęśliwy - ma córki. ))))))
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij