JestemZŁomoty• 24 czerwca о 22:03
Kto ma doświadczenie w zdawaniu IELTS?
Podziel się, jeśli było to dla Ciebie trudne, ile czasu spędziłaś na przygotowaniach, na co muszę zwrócić większą uwagę, z jakich podręczników korzystałaś, aby się przygotować?
Mój mąż miał takie doświadczenie, zdawał dwa razy. Nigdy nie dostał oceny, którą chciał. Potrzebował wszystkich 6666. Spędził pół roku z korepetytorem przygotowując się specjalnie do formatu IELTS. Pisaliśmy eseje, robiliśmy testy itp. To trudny egzamin. Teraz chodzimy na kursy angielskiego przed semestrem.
Odpowiedz
Mój mąż podszedł do egzaminu. Ma dobrą umiejętność czytania i pisania, czyta i pisze doskonale, ale słuchanie i mówienie jest straszne)))) podszedł do egzaminu i uzyskał od 5,5 do 7,5-8 punktów. Najsłabiej wypadło oczywiście mówienie. Przygotowywałam się przez 1,5 miesiąca z nauczycielem również specjalnie do egzaminu. Mój mąż kiedyś uczył się w angielskiej szkole.Ale nie powiedział, że było bardzo trudno zdać, moralnie trudniej. Przyjął do wiadomości, że nie nasza, tylko konkretnego anglika. Mój mąż mówił, że nawet bez rozmowy można było poznać, że obcokrajowiec jest obcokrajowcem nawet po jego chodzie))))Francuski był trudniejszy do zdania))))
Odpowiedz
LeśnaDziwożona• 24 czerwca о 22:12
Najtrudniejsze jest słuchanie, jeśli pisanie jest podane, to zdasz, czytanie też, a pisanie nie jest najgorsze, ale słuchanie to dla większości osób przegięcie, my tak nie mówimy i nie uczymy angielskiego (w takim tempie), czyli jest konkretne bala-bala i dojdziesz do końca, a w głowie dojdziesz do środka tekstu, potem jest koniec i nie zrozumiałeś końca i nawet go nie usłyszałeś, przeważnie porażka na tym.
Odpowiedz
Czekoladowa• 24 czerwca о 22:16
Mój mąż podszedł do egzaminu, średni wynik był do 6, nie ma się czym przejmować.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij