Cześć wszystkim! Szukam Waszych opowieści i doświadczeń związanych ze stwardnieniem rozsianym (SM). Jak radzicie sobie na co dzień, jakie macie triki i co Was najbardziej wspiera? Podzielcie się swoimi przeżyciami, a może też humorem i sposobami na dobry humor w trudnych chwilach! ??
RolnikZInternetu• 04 lipca о 12:43
SM to nie wyrok! U mnie największą różnicę zrobiła regularna rehabilitacja i pozytywne nastawienie.
Odpowiedz
Tajemnicza• 04 lipca о 12:44
Miałam kryzys, ale z pomocą psychologa udało się wyjść na prostą.
Odpowiedz
100procent• 04 lipca о 12:52
Dzięki fizjoterapii czuję się silniejsza, choć czasem boli jak diabli.
Odpowiedz
Czarodziejka• 04 lipca о 12:55
Kiedyś myślałam, że życie się skończyło – dziś mam plany i marzenia!
Odpowiedz
NieZałatwiajMnie• 04 lipca о 13:07
Praca na pół etatu to mój sposób na utrzymanie równowagi.
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 04 lipca о 13:08
Czasem śmieję się, że SM mnie uczy cierpliwości – i serio tak jest!
Odpowiedz
FankaKawy• 04 lipca о 13:31
Wkurza mnie, jak ludzie nie rozumieją, że SM to nie tylko „zmęczenie”, a serio wyzwanie.
Odpowiedz
GóraKasy• 04 lipca о 13:32
Czasem ból i zmęczenie dopadają bez ostrzeżenia – trzeba się nauczyć słuchać ciała.
Odpowiedz
KirkaOvsepyan• 04 lipca о 14:01
Miałam masę złych dni, ale znalazłam w internecie grupę wsparcia – to mega pomaga!
Odpowiedz
KiepskaWróżka• 04 lipca о 16:23
SM nauczyło mnie doceniać każdą chwilę – serio, to zmienia podejście do życia.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij