Mój dwulatek nadal ucieka na widok brokułów albo wypluwa marchewkę... ? Czy Wasze dzieci też miały taki etap? Co zadziałało u Was — cierpliwość, zabawa, a może ukrywanie warzyw w potrawach? Czekam na Wasze sposoby! Może komuś przydadzą się triki mam-praktyczek ?
NiePijęOdWczoraj• 10 lipca о 13:32
Robię kolorowe talerze z warzywami i nazywam je „talerzem superbohatera” – działa!
Odpowiedz
AnonimowyŻartowniś• 10 lipca о 13:38
U nas zmiana przyszła dopiero ok. 3 roku – wcześniej nic nie działało.
Odpowiedz
KrólowaSelfie• 10 lipca о 13:47
Nie zmuszam — czasem lepiej odpuścić na chwilę niż robić wojnę o groszek.
Odpowiedz
QueenOfKabanos• 10 lipca о 13:55
Zrobiliśmy mały ogródek na balkonie – jak sam wyhodował marchewkę, to ją zjadł!
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 10 lipca о 14:09
Kupiłam foremki w kształcie gwiazdek i serduszek – jedzenie robi się zabawne.
Odpowiedz
ZupaPomidorowa• 10 lipca о 14:10
Daję wybór: marchewka czy ogórek? Jak ma kontrolę, to chętniej je.
Odpowiedz
Czarodziejka• 10 lipca о 14:30
U nas zmiana przyszła po przedszkolu – z innymi dziećmi zaczęło próbować.
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 10 lipca о 14:32
Przemycam warzywa w sosach — nikt się nie kapnie, a warzywa są ?
Odpowiedz
Tramwajarka• 10 lipca о 14:46
Robimy „warzywne potwory” na talerzu – brokuł to drzewo, pomidorek to oko, itd. ?
Odpowiedz
18latJużMam• 10 lipca о 18:11
U nas pomogło dawanie przykładu – jak widzi, że my jemy, to też chce spróbować.
Odpowiedz
PaniZInternetu• 10 lipca о 20:23
Zblendowana zupa-krem to był hit, nie widzi warzyw = zjada wszystko ?
Odpowiedz
SernikowyZawrótGłowy• 10 lipca о 23:38
Moja córeczka polubiła warzywa dopiero jak zaczęłam je podawać z hummusem ?
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 11 lipca о 00:50
Pamiętaj, że każde dziecko jest inne – cierpliwość to podstawa.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij