Mam taki problem, moja córka ma roczek i kategorycznie odmawia spania nie w swoim łóżeczku!!!!!!!Wyjechaliśmy do babci na weekend torturowani całą noc, nikt nie spał!!!Pojechaliśmy do domku a tam ta sama śpiewka, nie śpi rzuca się, płacze, nad morze przez to nie pojechała! radzcie co robić?????
Zabiegana• 13 lipca о 22:28
Do domku można dokupić zwykłe łóżeczko, które będzie tam cały czas, my tak zrobiliśmy, choć nie ma problemów ze spaniem gdzie indziejspróbuj, może materac nie jest dla niej wystarczająco twardy w innych łóżkach, może trzeba zabrać jej materac? a może po prostu ma dużo miejsca w dużych łóżkach i chce, żeby były boki, na których może odpocząć.
Odpowiedz
SłodkaZabójczyni• 13 lipca о 22:32
O czym ty mówisz? Żeby aktywnie odzwyczajać mnie od spania w osobnym łóżeczku?
Odpowiedz
SłodkaZabójczyni• 13 lipca о 22:35
szanuj nawyki małego dziecka i bardzo ostrożnie staraj się gdzieś wyjeżdżać, ale nie często i nie na długozdrowy sen i silna psychika rocznego dziecka jest ważniejsza niż podróżowanie.
Odpowiedz
Nie, śpi w naszym oddzielnym pokoju, nie jeśli w ogóle nie jest w swoim pokoju!
Odpowiedz
Nie jest jeszcze przyzwyczajona do spania z nami. Jej babcia ma jeden pokój, więc jak tylko zobaczy mnie lub mojego męża, podskakuje i czołga się po nas, i nie ma żadnego snu.
Odpowiedz
SłodkaZabójczyni• 13 lipca о 22:51
Jak ci się to udało? Od urodzenia? Dla mnie to coś niezwykłego - zazdroszczę ci! Moje nie spały samodzielnie, dopóki nie skończyły roku!
Odpowiedz
Nie zabraliśmy go ze sobą, ponieważ zabraliśmy wózek dziecięcy (myśleliśmy, że może spać w wózku).
Odpowiedz
Tak, od urodzenia mamy taką sypialnię, że mieści się tam tylko łóżko))))))))nawet przed ciążą kupione z rozmiarem nie do odgadnięcia))))))) więc nie mieliśmy wyboru, postawiliśmy łóżeczko i zrobiliśmy pokój dziecięcy w pokoju obok!
Odpowiedz
PustyPortfel• 14 lipca о 02:15
Szczęściara! Bardzo bym chciała, ale moja córka nie chce, tylko ze mną na łóżku, więc musiałam wyeksmitować tatę. I nie nauczyłam jej, że spanie powinno być osobno. Kiedy zasypia, idę położyć ją do kojca. A potem ona wraca do mnie czołgając się. I tak przez całą noc, jak podróżująca swatka. Mamy 2 i 8 lat.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij