OnaTaDobra• 30 lipca о 17:34
Plamka pigmentowa
Cztery lata temu wyskoczył mi guzek na policzku, no, żeby nie dotykać, ale oderwałam go, nie było stanu zapalnego, coś jak podskórnik. Była rana, potem skorupa i ta skorupa, będąc w upale nad rzeką, złuszczyła się. Plama pociemniała w ciągu tygodnia i pozostała taka do dziś. Jasnobrązowa, ale bardzo widoczna. Żadne kosmetyki nie usuną, bo w okresie jesienno-zimowym stosowałam kremy z kwasami, zmian nie było. Mieszkam w małej miejscowości, u kosmetyczki tylko oczyszczanie manualne i masaż - żadnych innych usług. Może ktoś miał coś takiego, jak się tego pozbył? Średnica plamki to około 0,5 cm.
KsiężniczkaZBlokowiska• 30 lipca о 17:37
Mam ten sam problem, idę do kosmetyczki. Posłucham.
Odpowiedz
PierogiZNieba• 30 lipca о 17:44
Mam również przebarwienia na twarzy. Bardzo trudno jest się ich pozbyć, ale kiedy regularnie przecieram ogórek i nakładam go, pigmentacja staje się znacznie mniejsza, ale nie znika całkowicie. Dobrze jest też posiekać natkę pietruszki na papkę i również ją stosować.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij