WszystkoAlboNic• 02 sierpnia о 13:46
Węgry. Z dzieckiem w wieku 3, 5 lat. Porady
Lecimy na początku marca. Przede wszystkim chcemy odpocząć w termach + program kulturalny - zobaczyć, pospacerować i żeby dziecko było ciekawe! W internecie jest mnóstwo informacji, już się pogubiłam, co polecacie?
Zabiegana• 02 sierpnia о 13:50
Nie sądzę, żeby wszędzie wpuszczali takie maluchy do termosów.
Odpowiedz
KrólowaKuchni• 02 sierpnia о 13:53
Na Twoim miejscu wybrałabym inny kraj, na Węgrzech nie ma nic dobrego. Źródła termalne - poszukaj w internecie od jakiego wieku dzieci wpuszczają i tryb pracy jesień-zima, mogą być niuanse. Jak dla mnie nawet Bułgaria jest lepsza, przyjaźniejsza. A Słowacja ogólnie jest dobra, też są źródła.
Odpowiedz
BrzydUla• 02 sierpnia о 13:56
Kiedy byliśmy w źródłach termalnych dzieci tam nie widziano, na wycieczkach było ciekawie, ale nie dla dzieci.
Odpowiedz
Tramwajarka• 02 sierpnia о 13:57
Cytat: Na Twoim miejscu wybrałabym inny kraj, na Węgrzech nie ma nic dobrego. Źródła termalne - poszukaj w internecie od jakiego wieku dzieci wpuszczają i tryb pracy jesień-zima, mogą być niuanse.Jak dla mnie nawet Bułgaria jest lepsza, przyjaźniejsza. A Słowacja ogólnie jest dobra, też są źródła. A na Węgrzech ludzie są o wiele bardziej przyjaźni i gościnni.
Odpowiedz
Byliśmy w połowie kwietnia. Również w wieku trzech i pół lat. Do kąpielisk wpuszczają wszędzie (byliśmy w Széchenyi i Gellért). Jeśli bez kąpielisk – jest tam największy w Europie Środkowej kryty aquapark. Tam woda jest zwykła (nie termalna). W sąsiednim wątku już odpowiadałam i podawałam linki. Na początku marca może być jeszcze chłodno. Byliśmy 16-23 kwietnia, było +22...+28, nawet musiałam kupić sandałki. W Budapeszcie jest wspaniałe zoo. Vidám Park – coś w rodzaju lunaparku. Wycieczki statkiem po Dunaju. Parki z placami zabaw są tam wspaniałe (choć liderem pod tym względem jest Izrael, tam też lata Wizz Air z Budapesztu). Moja córka absolutnie się nie męczyła – wszystko robiliśmy dla przyjemności, nie było planu odwiedzenia określonej liczby miejsc. Produkty spożywcze są tam bardzo wysokiej jakości (szczególnie jeśli kupuje się na rynku) – sama gotowałam, wynajmowaliśmy mieszkanie w centrum. Oczywiście nie neguję, że jest mnóstwo innych miejsc na wypoczynek z małymi dziećmi, ale po pierwszej wizycie na Węgrzech z dzieckiem (byłam tam już wcześniej) lecimy tam już trzeci raz w ciągu 9 miesięcy. Bardzo jej się podoba.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij