WszystkoAlboNic• 04 sierpnia о 21:37
Żywienie dzieci
Czy to prawda, że do 3 roku życia należy gotować pierwsze dziecko na wodzie? Zwykle biorę kawałek fileta, zmieniam wodę dwa razy, bez smażenia, w zasadzie woda wypływa) smażone też jest niedozwolone, co jeszcze jest niedozwolone?
Anonimowa_Bomba• 04 sierpnia о 21:38
Nie martwię się tak bardzo jak Ty!!! Dziecku wolno wszystko, ale z umiarem.
Odpowiedz
LubięPłakać• 04 sierpnia о 21:46
Cytat: Nie martwiłam się tym zbytnio, ale moja przyjaciółka powiedziała, że to straszne, jak gotujesz z bulionem i wodą! Mamy rok i 3 lata, czasami potrafi zjeść smażone ziemniaki, bardzo je lubi,, jak mogę Ci powiedzieć, ja dziecku nie daję, ale moje dziecko ma aceton, gdyby nie - ugotowałabym rosół na kurczaku, nie wiem dałabym smażone ziemniaki, ale kotlety na pewno bym dała.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 04 sierpnia о 21:47
Cytat:Mnie też to nie przeszkadzało, ale koleżanka powiedziała, że to straszne jak się gotuje taki rosół, trzeba gotować na wodzie! Mamy rok i 3 latka, czasem potrafi zjeść smażone ziemniaczki bardzo lubi, autorka wszystko można ale z umiarem!!!Każda mama ma swoje karaluchy w głowie!!!Dla mnie osobiście tabu na chupa-chups itp.
Odpowiedz
Bez fanatyzmu - buliony nie są dozwolone do roku, po roku można zupy na bulionie z chudego mięsa. A wkrótce czujne mamy będą karmić swoje dzieci wodą święconą. W wieku dwóch lat dziecko powinno przejść na dietetyczny stół dla dorosłych, a nie siedzieć na diecie 5 na choroby żołądkowo-jelitowe.
Odpowiedz
Co do kotletów - jeśli je trochę podsmażysz, a potem poddusisz w niewielkiej ilości wody, to nie grozi Ci acetonem. Tendencja do stanów acetonemicznych, jeśli nie ma zdiagnozowanej cukrzycy, nie jest wyrokiem i nie oznacza, że dziecko ma dysfunkcję trzustki na całe życie. Jest to niedojrzałość związana z wiekiem, z której dzieci bezpiecznie wyrastają. Ale oczywiście bez fanatyzmu, zwłaszcza w odniesieniu do smacznych i słodkich szkodliwych rzeczy.
Odpowiedz
LubięPłakać• 05 sierpnia о 00:01
Cytat:Co do kotletów - jeśli je trochę podsmażysz, a potem poddusisz w niewielkiej ilości wody, nie grozi Ci acetonem. Tendencja do stanów acetonemicznych, o ile nie zdiagnozowano cukrzycy, nie jest wyrokiem i nie oznacza, że dziecko ma dożywotnią dysfunkcję trzustki. Jest to niedojrzałość związana z wiekiem, z której dzieci bezpiecznie wyrastają. Ale oczywiście bez fanatyzmu, zwłaszcza w odniesieniu do smacznych i słodkich szkodliwych rzeczy.Tutaj nawet nie chodzi o sposób gotowania, ale w rodzaju mięsa, bo kurczak i indyk powoduje moje dziecko aceton, wołowina - nie ma problemu, młoda cielęcina - może również dać, ale niewiele. ale jeszcze nie próbowaliśmy wieprzowiny, mieliśmy dość po domowej roboty aceton kurczaka.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij