Zakręcona• 13 sierpnia о 19:32
czy dziecko można ukształtować na istotę ludzką????
Ale zastanawiam się, czy możliwe jest ukształtowanie czegoś z 6-letniego dziecka???? Cóż, jak dać mu wokal i będzie piosenkarzem, lub boks i będzie bokserem, lub taniec i będzie tancerzem, itp..... i co o tym myślisz???? Konieczne jest w dzieciństwie, aby dać dziecku gdzieś i za 5 lat będzie świetny wynik, zgadzasz się????
BabciaNaRowerze• 13 sierpnia о 19:37
Opierając się na twoim pytaniu, możemy wywnioskować, że jeśli nie zostanie bokserem lub tancerzem, to nie jest już istotą ludzką.
Odpowiedz
SzalonaMatka• 13 sierpnia о 19:41
Jest to możliwe, jeśli miejsce, do którego zostanie oddany, będzie odpowiadało możliwościom małego człowieka. Dobrze by było, gdyby jemu też się podobało.
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 13 sierpnia о 19:44
najpierw trzeba zobaczyć predyspozycje. Myślę, że bokser nie powinien być tancerzem....
Odpowiedz
DzikaPolska• 13 sierpnia о 19:49
teoretycznie można...choć z dziećmi różnie bywa...pamiętam jak moja mama postanowiła oddać mnie na muzykę, bla bla bla ’sam o tym marzyłam jako dziecko’ na co ja jej stanowczo odpowiedziałam w wieku 6 lat: ’marzyłeś, to się ucz’. to był koniec formowania ze mnie muzyka:)
Odpowiedz
WiedźmaDobra• 13 sierpnia о 21:10
Jest w tym trochę prawdy.Mój syn na początku nie chciał chodzić na karate (ani na żaden inny sport). Oczywiście – przecież dużo lepiej siedzieć przed telewizorem.Ale akurat otworzyli sekcję w budynku naprzeciwko, więc postanowiliśmy spróbować. Na początku chodził tam ze łzami w oczach, ale z czasem się przyzwyczaił, a po miesiącu już biegł na treningi z radością.Nie mam wielkich oczekiwań – zapisałam go, żeby miał jakąś aktywność fizyczną. Ale kto wie…Jeśli dziecku coś się podoba, będzie się starało. Jeśli nie – nie da się go zmusić. Długo to nie potrwa i zajęcia nie przyniosą żadnych efektów.
Odpowiedz
PolakMały• 13 sierpnia о 22:14
Uważam, że dziecko MUSI mieć zapewnione racjonalne, maksymalne zatrudnienie.Właśnie nie po to, by zrzucać go z siebie na cudzych wujków i ciotki*trenerów/wychowawców, nie po to, by kształtować go z roszczeniem do medali (choć do zwycięstw dąży koniecznie!), ale po to, by miała zajęcie..To, że jakieś zatrudnienie nie będzie pasować - to normalne. Ale skąd to wiedzieć nie próbując?
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij