KrólowaDramatu• 31 sierpnia о 18:09
Stała w kuchni i robiła zupę
I wtedy dotarło do mnie, że nie lubię zup i ich nie jem, ale je gotuję, mój mąż je jak mysz, potrafi usiąść na jednym ciastku i herbacie, co mnie wkurza. Nie lubię zup, ale je robię. Nienawidzę gotować zup!!!!! Gotuję dla mojego dziecka trzy razy dziennie. Ogólnie wkurza mnie gotowanie do głębi duszy, mam dość urlopu macierzyńskiego, chcę pracować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Anonimowa_Bomba• 31 sierpnia о 18:10
Tak, wiem, co masz na myśli. Chciałabym móc. Moje relacje z mężem pogorszyły się, odkąd wróciłam do domu. Chce mi się płakać.
Odpowiedz
OnaTaDobra• 31 sierpnia о 18:13
Nawet jeśli idziesz do pracy, nadal musisz ugotować zupę) A może pójście do pracy anuluje karmienie męża i dziecka)?
Odpowiedz
A ja koleżanka-pedagog trochę mi podpowiedziała czym w przedszkolu karmione są dzieci nie chcę będąc na urlopie macierzyńskim, wolę karmić dziecko smacznie i świeżo .... Mój mąż nigdy wcześniej nie jadł zup, ale zupa jarzynowa, którą gotuję dla mojego malucha mu smakuje.
Odpowiedz
BezKompleksów• 31 sierpnia о 18:19
Wiem, co masz na myśli. Gotujesz pierwsze, drugie, a potem twój mąż dodaje: ’Możesz upiec jeszcze jedno ciasto?
Odpowiedz
JestemZŁomoty• 31 sierpnia о 18:20
U mnie to samo
Marzę o gosposi
Nie mogę już znieść tej kuchni!!!! Zwłaszcza w upały - nie mamy klimatyzatora ...
Marzę o gosposi
Nie mogę już znieść tej kuchni!!!! Zwłaszcza w upały - nie mamy klimatyzatora ...
Odpowiedz
ŻurekZBarszczem• 31 sierpnia о 19:27
Mam dobrego męża, dzwonię i mówię, że młode ziemniaki na obiad, nie chcę robić nic innego. On mówi: ’Dobra, kupię shawarmę.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij