Zaczytana• 04 września о 13:36
Twój stosunek do mężczyzn, którzy są przeciwni oficjalnemu małżeństwu.
Żyjemy 4 lata, mój syn ma 1,2 roku, chcę być żoną, a nie tylko dziewczyną (jak mówi o mnie mój chłopak).Upokarzające dźwięki - przyjdę z dziewczyną i synem, nasz syn z moją dziewczyną.Cóż, naprawdę, nie jestem godzien być żoną.Jak nie zaczynam rozmowy, wszystko nie ma pieniędzy i czasu.Nie chcę ślubu i sukienki ... tylko podpisać.Wszystkie jego siostry już wyszły za mąż.A ja będę wieczną dziewczyną.
ObiadU Mamy• 04 września о 13:41
Myślę, że znak w paszporcie nie odgrywa roli. najważniejsze jest to, że było wam razem dobrze. i inni nie powinni zwracać na to uwagi. jak mówią, nie zaglądaj do rodzin innych ludzi, tam nie ma szczęścia.
Odpowiedz
autor
Zaczytana
• 04 września о 13:49
Mam przyjaciela, który powtarza mi, że mój chłopak mnie nie kocha i nigdy się ze mną nie ożeni.
Odpowiedz
ObiadU Mamy• 04 września о 13:59
To głupie. gdyby mnie nie kochał, już dawno by odszedł.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 04 września о 14:08
Więc twój mężczyzna nie chce cię za żonę. Nie mieliśmy pieniędzy, po prostu pobraliśmy się i dopiero po kilku miesiącach moi rodzice się o tym dowiedzieli. W żaden sposób nie nawołuję do takich działań, ale to jego wybór, czy chce cię widzieć jako żonę, czy nie.
Odpowiedz
DzikaPolska• 04 września о 14:26
Prawda
a pieczątka w paszporcie nawet odgrywa rolę i to nie tylko prawną.
a pieczątka w paszporcie nawet odgrywa rolę i to nie tylko prawną.
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 04 września о 16:30
Przepraszam, ale dlaczego nie rozmawiałaś o małżeństwie, kiedy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży? Ojciec twojego dziecka wie, że chcesz wyjść za mąż. Brak czasu i pieniędzy to tylko wymówki.
Odpowiedz
autor
Zaczytana
• 04 września о 17:31
Powiedziałam mu, że tego nie potrzebuje i że kocha mnie bez żadnych znaczków. Czuję się upokorzona.
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 04 września о 19:37
A argumenty, że to dla Ciebie bardzo ważne, że chcesz być prawdziwą rodziną, nosić to samo nazwisko z dzieckiem, nie działają na Twojego mężczyznę?
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij