ŻycieToBal• 25 września о 08:07
Nie wiem, jak zareagować na taką sytuację.
Przypadkiem zobaczyłam, że mój mąż 2-3 razy podwoził naszą sąsiadkę pod dom, a potem odjeżdżał. Jego praca jest taka, że w środku dnia pracy może jechać na drugi koniec miasta w interesach, do innego biura ... Sąsiadkę dobrze znam, ona zawsze była dobra i ittelegenta. Z jakiegoś powodu nie ufam mojemu mężowi... Ma dobroć serca lub zobaczył ją gdzieś i postanowił ją podrzucić? Co robić?
PoczątkującaCzarownica• 25 września о 08:11
Nie rób zamieszania, nie możesz ukrywać prawdy.
Odpowiedz
Igła• 25 września о 08:13
Zapytaj męża wprost, czy widziałaś, jak wyjeżdża z podwórka samochodem, dlaczego nie podszedł do okna...
Odpowiedz
Igła• 25 września о 08:19
Ale pomiń moment, w którym nie wysiadł. Pozwól mu powiedzieć. Udawaj, że widziałaś, jak samochód odjeżdża.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 25 września о 08:29
Wiem tylko, że ma słabość do kobiet, więc boję się zapytać. To znaczy, boję się odpowiedzi.
Odpowiedz
KiełbasaZGrilla• 25 września о 08:31
Powiedzmy, że widziała nasz samochód w pobliżu domu, a dlaczego nie wszedł do domu??? O niej nie ma słowa! Chociaż myślę, że nie powie prawdy, nawet jeśli tylko winda, dlaczego cię wkręcić.Inna opcja z sąsiadem porozmawiać, jeśli niezbędna okazja ....
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 25 września о 09:15
mój mąż i ja mamy po 25 lat, moja sąsiadka ma 19,5. cóż, gdyby miała ponad 50 lat, pochwaliłabym go za to, że pomaga jej nie chodzić, ale prowadzić samochód... ale tutaj (przez te 6-7 lat, kiedy przeprowadziła się do naszego domu, nie widziałam jej żadnych hałaśliwych imprez, żadnych facetów, którzy przychodzą w odwiedziny, była takim cichym i spokojnym dzieckiem....
Odpowiedz
WiedźmaDobra• 25 września о 09:20
No, kobiety, moja sąsiadka wiele razy mnie podwoziła i do pracy i właśnie z dzieckiem do przedszkola. A teraz mam samochód, w razie czego zawsze się zatrzymam i podwiozę. O co tyle hałasu? !!!!!!! Dlaczego uważasz, że mąż sypia z każdą, która wsiądzie do jego samochodu, dlaczego każda kobieta, która wsiądzie do czyjegoś samochodu b===która naskoczy na męża. A co ze związkiem? Gdyby sąsiad po 30 Cię podwiózł to co byś wtedy napisała (nie jestem ciotką po 50...)?
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij