KsiężniczkaZBlokowiska• 05 października о 21:57
Jak ciężko jest siedzieć bezczynnie. Na urlopie macierzyńskim
Jak ja bym chciała wrócić na stare tory, pójść do pracy, żeby życie wrzało i było wypełnione jakimiś wydarzeniami, jak ciężko jest siedzieć w domu (mieszkam z rodzicami, więc mało co robię w domu, dziecko niedługo 9 miesięcy ....). Staram się tym cieszyć, ale czasem czuję smutek i żal. Jak trudno mi wysiedzieć na urlopie macierzyńskim, tak biorąc pod uwagę, że rano pracuję przy komputerze i dostaję nie małe pieniądze, ale ta bezczynność zabija.
TakaSobie• 05 października о 22:05
Nie zgadzam się, a w macierzyńskim dużo plusów, ja nigdy nie siedziałam, tylko chodziłam do pracy, jest mi ciężej, a w domu wszystko do sprzątania, prania i w ogóle z dzieckiem nie ma czasu być, tęsknię za urlopem macierzyńskim.
Odpowiedz
NieMojaWina• 05 października о 22:07
Niech więc nie rodzice robią wszystko w domu, ale zrób to sam. Nie będzie smutku z bezczynności, ale ze zmęczenia.... Bardzo wygodnie jest nic nie robić i mówić, że jest się zmęczonym nicnierobieniem.
Odpowiedz
BezKompleksów• 05 października о 22:09
Wiem, co masz na myśli, sama wariuję. Dziecko ma 1,7 roku, idę do pracy. Dłużej tego nie wytrzymam!
Odpowiedz
LubięPłakać• 05 października о 22:12
Szczęśliwi ludzie, nie mam czasu na jedzenie, nie mówiąc już o myśleniu o bezczynności, jestem jak pies przez cały dzień. W rzeczywistości żyję jak pies od 2,5 roku, ani nie jem, ani nie śpię, odpoczywałam tylko przed porodem przez 3 miesiące, a za 6 miesięcy już poszłam do pracy.
Odpowiedz
LubięPłakać• 05 października о 22:17
Autorko, a ja tak bardzo chcę iść na urlop macierzyński i móc chociaż do 3 lat nie pracować, ale ja w obliczu skromnego. mat. stanowiska to raczej nie .... Doceń to co masz.
Odpowiedz
wszystko, co najciekawsze, zobaczą i usłyszą opiekunowieNasz najstarszy syn w weekend jedzie do babci, ma tam coś do zrobienia. A najmłodszemu sami nie dajemy, nawet gdy prosi. Ma 2,5 roku, to najwspanialszy wiek, już mądre dziecko, jest o czym rozmawiać i takie jeszcze ... Mój mąż nigdy go nie opuszcza, tęskni za nim w pracy bez niego.
Odpowiedz
FankaKawy• 05 października о 22:33
Jeśli dobrze zarabiasz, wydaj je na własne przyjemności: fitness, kawiarnie z rodziną lub przyjaciółmi.
Odpowiedz
autor
KsiężniczkaZBlokowiska
• 05 października о 22:34
Fitness zaczęłam potem zrezygnowałam, salony i tak chodzę) do kawiarni też chodzę prawie codziennie, i lubię pracować, plotki plotki )
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 05 października о 23:56
Od 2,5 roku jestem na urlopie macierzyńskim...rutyna - spać, jeść, kupa, spacer i tak w kółko...zapomnieliśmy o kolegach i znajomych. po prostu zawsze jesteśmy z dzieckiem jako obsługa. jestem załamana.((((
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 06 października о 00:58
Wszyscy ludzie są różni, dzieci też czasem są ’wlatywane’, czyli niechciane, może być tak, że nie są zainteresowane.
Odpowiedz
autor
KsiężniczkaZBlokowiska
• 06 października о 02:08
Po co popadać w skrajności? Nie planujemy dziecka. Ale bardzo go kocham! I codziennie robię zdjęcia ) mój telefon jest pełen jego zdjęć ) ale nie jestem osobą domową, trudno mi siedzieć na urlopie macierzyńskim )
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij