WszystkoAlboNic• 10 października о 21:06
Dziewczyny pilnie kot utopiony w oleju maszynowym, żywy, jak zmyć?
Pysk jest półsuchy, ciało pokryte olejem, jak go zmyć???? Jakie mogą być konsekwencje dla skóry?
KiełbasaZGrilla• 10 października о 21:12
Wypróbuj detergent do mycia naczyń, który rozkłada tłuszcz.
Odpowiedz
autor
WszystkoAlboNic
• 10 października о 21:30
Cytat:próbowałaś szamponu dla kotów? w ogóle się nie pieni, nie spłukuje!
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 10 października о 21:47
Co do konsekwencji, to mieliśmy kota utopionego w oleju napędowym - sierść oczywiście wypadła, tylko mohawk na kręgosłupie wystawał, ale przeżył, wszystko w normie, no i sierść odrosła. Więc myślę, że nic mu nie będzie.
Odpowiedz
Miss_Mommy• 10 października о 22:01
nic śmiesznego. Jakikolwiek produkt, który dobrze rozkłada tłuszcz.... namydlić i spłukać, aż zobaczysz, że nie ma oleju, a następnie własny szampon miękki i nie mocno aromatyzowany.
To byłoby tylko wtedy, gdyby kot mógł wytrzymać tyle myć i pozostać silnym....
To byłoby tylko wtedy, gdyby kot mógł wytrzymać tyle myć i pozostać silnym....
Odpowiedz
LeśnaDziwożona• 10 października о 22:28
Cytat: on umrze i ludzie wokół niego też umrą Nie jestem, Gala nie zmyje oleju, to nie jest tłuszcz spożywczy, to olej maszynowy, rozumiesz różnicę?
Odpowiedz
NieZałatwiajMnie• 10 października о 22:36
Miałam kiedyś psa, który wdepnął w olej opałowy, nie dało się go niczym umyć, sierść tłusta i lepka, zgoliłem całą brudną sierść, bo nie dało się jej zmyć.
Odpowiedz
autor
WszystkoAlboNic
• 10 października о 22:51
Cytat:Miałam kiedyś psa wdepniętego w olej opałowy, nie dało się go niczym umyć, smar i posklejana sierść, zgoliłam całą brudną sierść, bo nie dało się zmyć. Moja córka, 16 lat, też mówi mamo, ogolmy go. Będzie sfinks...
Odpowiedz
SąsiadkaZPiętra• 11 października о 01:52
Ogoliłabym go. Byłoby łatwiejsze do czyszczenia i nie byłoby tłuste. Nie zmyje się do końca.
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 11 października о 06:15
W podobnej sytuacji pomogła Fae, nie żartuję, doradzona przez weterynarza. Nie miałam wyboru, teraz jestem wdzięczny za tę radę.
Odpowiedz
autor
WszystkoAlboNic
• 11 października о 08:35
Był bardzo przygnębiony.... 2 dni po tym, jak utonął, nic nie jadł ani nie pił! Następnego dnia rano poszliśmy do weterynarza, zrobiliśmy badania, generalnie wszystko OK!
Przycięliśmy go z córką bardzo krótko tej nocy, prawie poniżej zera jeszcze się śmiejemy, jak go na oczy złapiemy!!!!! Nasz tata miał objawienie rano od zobaczenia kota, spał po swojej zmianie i nie był tego świadomy.
Przycięliśmy go z córką bardzo krótko tej nocy, prawie poniżej zera jeszcze się śmiejemy, jak go na oczy złapiemy!!!!! Nasz tata miał objawienie rano od zobaczenia kota, spał po swojej zmianie i nie był tego świadomy.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij