moja córka ma 2 lata i 2 miesiące.zdiagnozowano migdałki 2-3 stopnie.niektórzy laryngolodzy mówią, żeby usunąć.inni mówią, żeby pić homeopatię.inni mówią, żeby leczyć i obserwować.co robić.moja mała oddycha normalnie,potem jak katar,potem od razu smark gęsty i zielony i bardzo cierpi.prawie nigdy nie chodzi do przedszkola,zawsze smarka - z tego powodu migdałki urosły.boję się teraz usuwać - mogą znowu urosnąć w tym wieku.kto miał do czynienia,proszę coś doradzić!!!!
Kitsyamama• 07 czerwca о 13:26
Mamy też migdałki, ale trochę mniej, mogą wyrosnąć, trzeba poczekać i podjąć wszelkie możliwe środki bez operacji, teraz zrobiliśmy krio-hartowanie na zimno, spójrz na wynik i ogólnie poszukaj dobrego laryngologa, tak, to trudne, ale udaj się do 3-5 polecanych specjalistów, a znajdziesz swojego.
Odpowiedz
A jak dziecko z migdałkami 2-3 stopnia, jak piszesz, oddycha normalnie? Zazwyczaj takie dzieci mają zawsze otwarte usta, bo nie ma oddychania przez nos. I to jest bardzo złe. Moje dziecko właśnie tak ma. Jestem już nastawiona na operację, bo homeopatia, niekończące się płukanki niewiele pomagają. Ale oddychanie przez usta negatywnie wpływa zarówno na mowę, jak i na wygląd. Jeśli dziecko nie cierpi na częste zapalenie ucha środkowego, przynajmniej w remisji oddycha przez nos, oczywiście, spróbuj leczyć bez zachowawczej interwencji.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij