ŻycieToBal• 01 lipca о 18:09
Czy trzeba przykrywać jedzenie na stole?
U mojej teściowej po obiedzie na stole zostają dania - pierogi, sałatka itp. - i wszystko to przykrywa pokrywkami od garnków albo wierzchnimi talerzami. Mnie to wydaje się śmieszne i niewygodne. Zazwyczaj po prostu wkładam resztki do lodówki.Moja teściowa ma swój system:Zostawia jedzenie na blaciePrzykrywa je przypadkowymi pokrywkami lub talerzamiWygląda to dość dziwnie, ale może ma to sens?Ja wolę:Od razu chować jedzenie do lodówkaJeśli już coś zostawiam - używam specjalnych pokrywek lub foliiLatem rzeczywiście częściej przykrywam jedzenieCzy jej sposób ma jakieś zalety?Chroni przed kurzem i owadamiZapobiega wysychaniuMoże być wygodniejsze niż ciągłe otwieranie lodówkiAle czy nie lepiej używać do tego odpowiednich pojemników? Co o tym myślicie? Jakie są wasze sposoby na przechowywanie resztek po obiedzie?
QueenOfKabanos• 01 lipca о 18:12
Cóż, w pewnym sensie musisz. Jedzenie staje się zwietrzałe.
Odpowiedz
CórkaSąsiadki• 01 lipca о 18:20
Po posiłku sprzątam ze stołu. Ile to jest warte? To, czego nie zjedliśmy, trafia do garnków i do lodówki, brudne naczynia do zmywarki, to, czego nie zjemy ponownie, trafia do kosza na śmieci.
Odpowiedz
ZielonaKartka• 01 lipca о 18:25
Zapach ulatnia się, a jedzenie staje się zwietrzałe, trzeba je przykryć.
Odpowiedz
NiePijęOdWczoraj• 01 lipca о 18:29
Moja mama tak robi)))
Nie zostawiam niczego na stole, ani w lodówce, ani w śmieciach.
Nie zostawiam niczego na stole, ani w lodówce, ani w śmieciach.
Odpowiedz
Biedronka• 01 lipca о 18:36
Moja jest taka sama! Na widok przykrytego jedzenia robi mi się niedobrze. Do lodówki przykrywam je tylko folią spożywczą.
Odpowiedz
Czarodziejka• 01 lipca о 18:46
Przykrywam talerzami i w lodówce wyobrażam sobie, jak wszystkie zapasy się wymieszają
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 01 lipca о 18:47
Przykrywam zawsze i talerze, i folią spożywczą, żeby jedzenie nie zwietrzało i nie pachniało lodówką
a barszcz w lodówce w garnku bez pokrywki?
a barszcz w lodówce w garnku bez pokrywki?
Odpowiedz
Kitsyamama• 01 lipca о 18:50
Przykrywam również wszystkie miski i talerze talerzami. Od plastikowych misek wolę porcelanowe, gliniane lub metalowe.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 01 lipca о 18:51
Też mnie to denerwuje. Nie obchodzi mnie, ile to wszystko jest warte. I jest takie brzydkie.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 01 lipca о 18:53
z pokrywką. ale sałatki bez pokrywki( teraz się zastanowię. gdzie dostać normalne piękne pokrywki, a nie TĘ.
Odpowiedz
NieMojaWina• 01 lipca о 19:01
Przykrywam jedzenie pokrywką lub czymś innym. Nie lubię folii - jeśli po obiedzie chcę wziąć kolejnego pieroga w biegu, niewygodne jest otwieranie folii, ściska się i brudzi ręce.
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 01 lipca о 19:02
Przykrywam też sałatki, bo nawet w lodówce wietrzeją i przyciągają inne zapachy
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 02 lipca о 00:26
Kupię to na pewno, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy. W mojej rodzinie tak się nie robi. U mojego męża też nie. Jeszcze raz dzięki za podpowiedź, dziewczyny! Naprawdę, na rynku jest teraz wiele fajnych małych naczyń do domu, takich jak
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 02 lipca о 01:34
A co z barszczem, zupami? w czym one są? owsianka? gotujesz wszystko, a potem wkładasz do dużych wanien i wkładasz do lodówki? Dziękuję.
Odpowiedz
CórkaSąsiadki• 02 lipca о 03:49
tak. ugotowane, zjedzone, ostudzone w sudoku. nie gotuję w 10-litrowych garnkach. maksymalnie trzy litry barszczu, reszta jeszcze mniej. ale nie gotuję jednego dania na raz, mogę i zupę i barszcz + barszcz + pieczeń + pilaw i tak dalej i tak dalej. tylko trochę na raz, a rodzina wybiera, co chce zjeść.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij