WiedźmaDobra• 12 lipca о 18:13
Dziewczyny, mój mąż zawstydza siebie i mnie.
Dziewczyny, nie wytrzymam, to jest krzyk rozpaczy! Mój mąż i ja pracujemy w tej samej firmie (ja pracuję 5 lat, on drugi rok).Relacje tak się ułożyły, że prawie nie gotuję w domu, przeważnie mąż gotuje albo wychodzimy na obiad do restauracji. W zeszłym roku mój mąż nabrał zwyczaju zabierania ze sobą obiadów do pracy. Zawsze chodzę z kolegami na lunch do restauracji, kawiarni. A mój mąż, żeby zaoszczędzić, zostaje w biurze i żuje te kotlety z plastikowej tacki. Wkurza mnie to! Wszyscy już się z nas śmieją. Zarabiamy dobrze, dodatkowo mamy sezonową pracę na pół etatu, która przynosi niezły dochód. To wszystko jego wina, że w przeszłości był biedny. Potem wzięliśmy ślub i załatwiłam mu dobrze płatną pracę. Ale nigdy nie pozbyłam się tej głupiej, jak sądzę, postawy. Już teraz jest mi bardzo wstyd w pracy, wszyscy się z niego nabijają, mówiąc, że twoja żona zarabia więcej, a ty nosisz ze sobą obiady.
QueenOfKabanos• 12 lipca о 18:22
zachowujesz się jak uczennica...która wstydzi się, że jej mama nie jest ubrana tak dobrze jak mamy innych dzieci...dorośnij...bądź rodziną, a nie dołączaj do bandy idiotów, którzy chwalą się swoimi pensjami.
Odpowiedz
ZłotaRączka• 12 lipca о 18:25
Nie martw się, jest mnóstwo idiotów, z których można się pośmiać. Mój przez jakiś czas próbował chodzić do miejsc zbiorowego żywienia, ale zgaga, bulgotanie w żołądku, zatrucia .... bierze jedzenie z domu i nie przejmuje się tym, co ktoś o nim pomyśli.
Odpowiedz
UFOłowca• 12 lipca о 18:26
Wygląda na to, że potrzebujesz męża dla statusu. Czy w ogóle go kochasz? Status jest ważniejszy niż mężczyzna - smutne.
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 12 lipca о 18:42
Dziewczyny, oczywiście, nie chichoczę z mojego męża i na wszelkie sposoby staram się chronić go przed atakami naszych rekinów, argumentując jego czas spędzony nie z nami, dużą ilością pracy. Ale kiedy sam szef robi mi uwagę, że mój mąż jest taki a taki, nie chciał omówić z nami przy obiedzie ważnego zakupu szefa, wstydzę się.
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 12 lipca о 18:51
I nie ma prawa do spokojnego lunchu?
To Twój problem!!! Nie męża...
To Twój problem!!! Nie męża...
Odpowiedz
autor
WiedźmaDobra
• 12 lipca о 19:58
To problem, który nas łączy. Kocha swoją pracę, uwielbia dostawać przyzwoitą pensję, ale nie zdaje sobie sprawy, że to wszystko może zniknąć przez jego głupi upór.
Istnieje etyka korporacyjna, zwłaszcza, że nasz szef jest trudną osobą pod tym względem.
Istnieje etyka korporacyjna, zwłaszcza, że nasz szef jest trudną osobą pod tym względem.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij