NiePijęOdWczoraj• 21 lipca о 22:01
Chcę rozwodu, ale nie sądzę, żeby przyjęli mnie w małym miasteczku z dzieckiem.
120-120-120 (Nie chudnę)• 21 lipca о 22:10
Myślę, że moi przyjaciele nie zabiorą mnie na ryby..... albo komary mnie załadują.
Odpowiedz
DzikaPolska• 21 lipca о 22:26
Cholerni głupcy!!!!!!!!!!!! wszyscy którzy pisali wcześniej.............. autorka miała na myśli, że mężczyzna nie będzie z cudzym dzieckiem, słowo honoru! !! widzę tych ’doradców’ ciągle robiących sobie z kogoś jaja. Czekam na kapcie.... są do mnie w jedno miejsce, odeszłam do mojego ulubionego. w przeciwieństwie do niektórych! którzy teraz będą pluć na monitor!
Odpowiedz
autor
NiePijęOdWczoraj
• 21 lipca о 22:36
Małżeństwo, gdzie indziej... zapytałam i pożałowałam... wszyscy są tacy responsywni... z wyjątkiem mojego sąsiada.
Odpowiedz
GorszaPółka• 22 lipca о 00:50
Głupie pytania mają głupie odpowiedzi. A twoje pytanie jest głupsze niż cokolwiek, co możesz znaleźć.Nie rozwódź się - nie wezmą cię. Albo się rozwiedź - wezmą cię.Co chciałaś usłyszeć, jaką odpowiedź? Po raz pierwszy widzę, że decydującym czynnikiem w kwestii rozwieść się czy nie jest to czy wezmą czy nie.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij