WszystkoAlboNic• 10 sierpnia о 23:07
Mam pięcioro dzieci. Albo i więcej. Są tu jakieś mamy bohaterki? Tutaj?
Proszę nie piszcie tu wściekłe ciotki o tym jak mogłyście urodzić 5 dzieci, nie macie co robić, jesteście bogate, po co hodować biedę itp....... Proszę o podzielenie się doświadczeniem mam bohaterek, które mają 5 i więcej dzieci. Czy planujesz mieć dzieci? Jak reaguje mąż, czy on też chciał mieć dzieci? Jak wyglądają sprawy z budżetem? Jak ogólnie wygląda sytuacja w rodzinie? Jak wygląda życie intymne z mężem, jak rodzić 5 razy? ..... Naprawdę bardzo interesujące! podziel się! my po prostu z mężem bardzo chcemy i celowo tego chcemy))). Oczywiście trochę się martwię, teraz jest to rzadkie, więc pytam doświadczonych) Ciekawe wszystko wszystko o takich rodzinach) dzięki!))
TakaSobie• 10 sierpnia о 23:10
moja teściowa jest piątym dzieckiem w rodzinie. nie sądzę, żeby ktokolwiek był zaangażowany w jej wychowanie. jeśli czujesz się na siłach, żeby wychować 5 porządnych osób - proszę bardzo!
Odpowiedz
ZielonaKartka• 10 sierpnia о 23:13
każdy ma swój pokój - jak dla mnie to wcale nie jest konieczne - jasne, że w rozsądnych granicach, nie wszyscy w jednym pokojuniewielu z nas dorastało w warunkach, gdy każde dziecko czy każdy członek rodziny miał osobny pokój, to wcale nie jest wyznacznik szczęścia czy nieszczęścia, bogactwa czy biedy
Odpowiedz
autor
WszystkoAlboNic
• 10 sierpnia о 23:17
Nah) po prostu planujemy))))) mamy 3. a teraz chcemy 5) byłoby interesujące usłyszeć z pierwszej ręki, że tak powiem) od matek bohaterek )
Odpowiedz
KrólowaKuchni• 10 sierpnia о 23:21
No oczywiście, że mam trzy, a nie pięć...ale chcę czasem posiedzieć przy komputerze i posłuchać ciszyA tak w ogóle, to wszystko zależy od relacji z mężem - jeśli decydujecie o wszystkim razem, to oboje powinniście liczyć się z trudnościami i radościami...ja np. mój mąż bardzo mi pomaga i lituje się, nie boję się rodzić ponownie....
Odpowiedz
TakaSobie• 10 sierpnia о 23:22
Ja mam trójkę)))) i jest ciężko...
I piątkę.... więc mogę sobie wyobrazić.))))
Ale znam kilka takich rodzin z 5 dzieci i nic wszystkie żyją zdrowe i szczęśliwe!
I piątkę.... więc mogę sobie wyobrazić.))))
Ale znam kilka takich rodzin z 5 dzieci i nic wszystkie żyją zdrowe i szczęśliwe!
Odpowiedz
ZwykłaNiezwykła• 10 sierpnia о 23:29
Gdyby moja mama myślała w ten sposób, ja i moje dwie siostry nie istniałybyśmy. Osobiście znam wiele rodzin, które mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach i mają dwójkę lub trójkę dzieci i są szczęśliwi i zdrowi, a reszta to wszystko zarobione i kupione.
Odpowiedz
ŻurekZBarszczem• 11 sierpnia о 00:35
Jestem szóstym dzieckiem. i moje wychowanie, jak również wychowanie innych dzieci, było bardzo ściśle prowadzone przez moich rodziców. ogólnie uważam moje dzieciństwo za super-super szczęśliwe (p.s. mama i tata oboje pracowali).
Odpowiedz
PółŻartemPółSerio• 11 sierpnia о 01:36
Rodzice mogą być szczęśliwi, ale znam wiele dorosłych dzieci z takich rodzin, które nie chcą mieć nawet dwójki dzieci, ponieważ mówią, że nie chcą, aby żyły tak jak my.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij