Kidstaff
Wejście Rejestracja
Zapytaj Porada
Ustawienia Rozmiar czcionki: a a a
help@kidstaff.pl
Wejście Rejestracja
Zasady | Ograniczenia | Cookies
©2008—2025 Kidstaff Kidstaff
Forum dla kobiet Kidstaff - Biznes, Finanse - Własna działalność gospodarcza
GóraKasy• 11 czerwca о 08:04

Własny biznes = wolność?

Otworzyć biznes, zarabiać duże pieniądze, popijając z kieliszka i siedząc wygodnie na leżaku w Tajlandii. To kuszące. I zupełnie nierealne. Wszyscy mówią, co ci szkodzi, masz biznes, nawet jeśli mały, ale stabilny, przynoszący dochód, który wystarcza na życie. Nie musisz wstawać o 6:00 rano. Twój grafik jest wolny, możesz robić, co chcesz. Ale czy tak jest naprawdę? Czy to jest ostateczna wolność? Wolność nie bycia zależnym od szefów, od ram, które wpędzają nas w niewolę? Dla mnie jest to przede wszystkim wolność mentalna (duchowa), wolność robienia tego, co lubię. Moim ’szefem’ jest mój klient. I tak, mój dzień pracy nie zawsze zaczyna się o 9.00 rano, a wszystko dlatego, że kończy się bliżej świtu (korespondencja z klientami z Australii, USA). I mam zmienny harmonogram: zakup materiałów, kontrola produkcji, utrzymanie stron w sieciach społecznościowych, osobiste spotkania z klientami, kupującymi. Zanim się obejrzysz, a dzień już minął, a w domu czeka nie zawsze szczęśliwa rodzina, ukochany mąż i dzieci. Kolacja, odpoczynek... I tak w kółko... A ty tylko się uśmiechasz, słuchając tego, co ’wolne’ i niezależne)))))
6 0
Wszystkie zdjęcia tematuKomentarze autoraMoje reakcjeMoje odpowiedzi
victory• 11 czerwca о 08:06
1
Tak to już jest.
Odpowiedz
OnaTaDobra• 11 czerwca о 08:09
2
Posiadanie własnego biznesu wiąże się z dużymi bólami głowy, nieprzespanymi nocami, zawiedzionymi oczekiwaniami i nerwami
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 11 czerwca о 08:11
3
To pierwszy raz, gdy biznes jest już ugruntowany, wtedy jest w porządku.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 11 czerwca о 08:15
4
Wtedy jest to albo bardzo duży biznes, gdzie dyrektor zarządzający ma dużo pieniędzy, albo zostaniesz okradziony. A wtedy mogą ukraść biznes, gdy jesteś na wakacjach w Tajlandii.Pracowałam w takim przedsiębiorstwie, gdzie ojciec zostawił córce gotowy biznes, a ona podróżowała po Tajlandii i rozwijała się duchowo. Cóż mogę powiedzieć? W czasie jej pobytu w Tajlandii dyrektor wybudował sobie 3 piętrowy dom z kolumnami, kupił mieszkanie dla syna i dał mu drogi kontrakt. Główny księgowy dostał 3 mieszkania. Następnie otworzyli własny biznes z zgranym zespołem. Ale uważam, że słusznie - jak nie chcesz pracować, to mniej zarabiaj, więcej ryzykuj.
Odpowiedz
Diabeł_Wcielony• 11 czerwca о 08:17
5
jak duży, nie mamy dużego, własnego sklepu internetowego, mój mąż sam nim zarządza, miał człowieka, ale jak mówisz, wszyscy są podejrzani.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 11 czerwca о 09:23
6
Najważniejszy jest poziom spółki holdingowej. Wtedy można się zrelaksować. A nawet duży zakład można ukraść i tyle.
Mieliśmy handel hurtowy i detaliczny produktami. Personel 53 osoby. Więc więcej niż sklep. A to, nie można się zrelaksować.
W sklepie trzeba pracować 24/7.
Odpowiedz
Opinie wyrażone w wątku odzwierciedlają poglądy autorów i nie odzwierciedlają stanowiska administracji strony.
W tej chwili piszą  0
5000
Wyślij

Popularne pytania!

Dzisiaj Wczoraj 7 dni 30 dni

więcej

Teraz czytają!

Ograniczenia / Zasady / Pomoc

©2024—2025 Kidstaff