KsiężniczkaZBlokowiska• 29 sierpnia о 22:11
Czy takie pary mają szansę?
Mam na myśli pary, które żyły ze sobą (niezależnie od tego, ile lat) bez ślubu, ponieważ mężczyzna nie chciał, ale pobrali się, gdy dziewczyna/kobieta zaszła w ciążę. Czy są jakieś szczęśliwe historie? Bo ja mam wrażenie, że zrobiłam jakąś niezrozumiałą rzecz mając nadzieję, że mój mąż mnie kocha. Żałuję, że to ja chciałam mieszkać razem, że nalegałam na dziecko (bałam się w tym wieku, że nagle jestem bezpłodna). Mąż co jakiś czas robi mi wyrzuty, że zmusiłam do ślubu, że zmieniłam się po ślubie (wyszłam za mąż w wieku 4 miesięcy, bo naturalnie narodziny dziecka wiele zmieniły), że siedzę mu z dziećmi na karku, a on nic nikomu nie jest winien. Jedyne co go trzyma przy życiu to seks. Z tym nie ma najmniejszego problemu. A więc odwraca się i odchodzi, gdy ja lub dzieci jesteśmy chorzy lub potrzebujemy pomocy. Bardziej ceni swoich przyjaciół niż mnie i dzieci.
Biała_i_Puszysta• 29 sierpnia о 22:14
Szansa na co? Na to, że nadal będą żyć razem - tak. Że będą darzyć się miłością i ciepłymi uczuciami - nie ((
Odpowiedz
autor
KsiężniczkaZBlokowiska
• 29 sierpnia о 22:16
Mówi, że cię kocha. Ale jego działania często mówią coś zupełnie przeciwnego.
Odpowiedz
Spóźnialski• 29 sierpnia о 22:20
I po co ci taki ’cud’? To nie jest mężczyzna, tylko prawdziwy tchórz, który nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoją rodzinę i dzieci. Znam ludzi rozwiedzionych, gdzie mężczyzna dba o swoje dzieci i byłą żonę nawet bardziej niż ci, którzy są małżeństwem.
Odpowiedz
Szczęściara• 29 sierpnia о 22:22
Autorko, zrobiłaś z siebie ofiarę. zostaw go na 2 weekendy samego z dziećmi i kupą innych problemów i zajmij się sobą. rodziców uprzedź, że mąż jest wychowany i kategorycznie mu nie pomagaj w niczym, pod żadnym pretekstem. a wieczorami też uciekaj, dzieci w zęby.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 29 sierpnia о 22:26
Zawsze zastanawiałam się, jak można się bzykać z mężczyzną, kiedy on w nic cię nie pakuje (z wyjątkiem raka). Gdzie jest przełącznik, który wyłącza mózg i godność?
Odpowiedz
CichaWoda• 29 sierpnia о 23:32
O autorko, moja historia nie jest dokładnie taka, ale druga część jest podobna. Tyle, że wyrzuciłam go 4 miesiące temu i nawet wtedy dowiedziałam się, że został zmuszony do ślubu (byłam w 6 miesiącu ciąży). Wszystko zależy od poczucia własnej wartości i miłości do siebie. Wykonuj praktyki energetyczne, a wiele rzeczy się ułoży.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij