ZwykłaNiezwykła• 30 sierpnia о 21:22
Pytanie do palaczek: Czy paliłaś w ciąży?
Albo jak poradziłaś sobie z uzależnieniem?
GorszaPółka• 30 sierpnia о 21:26
Paliłam przy pierwszym i drugim dziecku! Zmniejszyłam tylko liczbę papierosów.
Odpowiedz
CebulowaDama• 30 sierpnia о 21:29
Widziałam jedną kobietę w ciąży w przyzwoitym wieku paleniaChciałam tam podejść i uderzyć ją w głowę.
Odpowiedz
KrólowaSelfie• 30 sierpnia о 21:36
Nie, nie, nie. Radziłam sobie z myślą o zdrowym dziecku.
Odpowiedz
Wybuchowa• 30 sierpnia о 21:37
W pierwszej i drugiej ciąży, a także teraz, po prostu mnie to zniechęciło. Paliłam zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży i czułam się jakbym paliła popielniczkę pełną niedopałków. Ewww, teraz sobie przypominam, znowu mi niedobrze.....
Odpowiedz
MaszU mnieKawę• 30 sierpnia о 21:44
Przed ciążą paliłam 4 zł, jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży od razu rzuciłam, w ogóle nie chciałam palić, zatrucie było straszne, nie palę do dziś synek ma już 3 lata.
Odpowiedz
SamaRadzę• 30 sierpnia о 21:52
Moja znajoma paliła, jej dziecko urodziło się z niską wagą urodzeniową i źle przybrało na wadze. To obrzydliwe traktować dziecko w ten sposób.
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 30 sierpnia о 22:06
Nie w przypadku mojej pierwszej ciąży. Jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży...... Jest tak, jak mówiła moja babcia. Za drugim razem, dwa pół papierosa. I obwiniam się za to. Naprawdę chciałam zapalić.
Odpowiedz
ŻurekZBarszczem• 30 sierpnia о 22:21
Przede wszystkim myślałaś o sobie, a nie o dziecku, a że to nie miało wpływu, dziecko wdychało to paskudztwo razem z tobą. Takie kobiety są okropne, nie można ich nawet nazwać mamami.
Odpowiedz
Paliłam przez osiem lat, zanim zaszłam w ciążę. Ale rzuciłam na rok przed zajściem w ciążę. Przez pierwsze 2 miesiące po prostu odmawiałam sobie siłą woli, a potem nabrałam nawyku niepalenia. A kiedy zaszłam w ciążę, byłam w 100% niepaląca. Co byłoby łatwiej rzucić - wyrzucić wszystkie papierosy, unikać miejsc na przerwę na papierosa, kiedy naprawdę chcesz - wziąć prysznic.
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 30 sierpnia о 22:33
Oczywiście masz rację, ale wstydziłabym się napisać, że palenie nie szkodzi dziecku.
Odpowiedz
GaduGadu• 30 sierpnia о 22:46
Zgadzam się! Jest w 100% szkodliwy. Jak tytoń może być nieszkodliwy?
Odpowiedz
Moja mama ma troje dzieci. Z pierwszym zaszła w ciążę w wieku 17 lat, nie piła i nie paliła. Dziecko urodziło się z wrodzonym zapaleniem opon mózgowych, które przekształciło się w wodogłowie. Dziś jest niepełnosprawnym 15-latkiem na wózku inwalidzkim, rozwiniętym umysłowo od trzech lub czterech lat. Paliłam w późniejszym okresie życia, także w ciąży. Nie jak walec parowy, ale jednak. Oboje dzieci są zdrowe. Odpowiedz mi, dlaczego tak jest i skąd się biorą chore dzieci? W żaden sposób nie nawołuję do palenia ani w ogóle, ani tym bardziej w ciąży, choć też jestem palaczką z długim stażem. Po prostu nie musisz etykietować i obrażać tych, którzy różnią się od Ciebie w jakiś sposób, nawet jeśli ta różnica wyraża się w złym nawyku. Wy też nie jesteście święci, prawda?
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 31 sierpnia о 01:57
tak jestem niesprawiedliwa i nigdy się za taką nie uważałam, ale palenie w ciąży... a poza tym nie zrozumiałaś o czym piszą PALENIE - TO JEST RYZYKO DLA OJCA, a nie że dziecko na 100% urodzi się chore i odwrotnie.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij