SzybkaJakBłyskawica• 11 października о 19:23
Co sądzisz o operacjach plastycznych?
Nie dotyczy to faktu, że po prostu chciała stać się piękniejsza i poszła pod nóż. I wtedy naprawdę jest problem i dyskomfort w życiu i odpowiednio kompleksy.
18latJużMam• 11 października о 19:24
Poszłabym 1 raz, ale nie więcej, bo to duże ryzyko, mam dobry wygląd, ale mój nos nie jest zbyt dobry...psuje wszystko, poprawiłabym go...
I ogólnie to jest jak łańcuszek - idziesz 1 raz, chcesz drugi itd.
I ogólnie to jest jak łańcuszek - idziesz 1 raz, chcesz drugi itd.
Odpowiedz
SzalonaMatka• 11 października о 19:28
Nie mam nic przeciwko! Byle nie było brzydkie czy szkodliwe.
Freaków nie rozumiem, niezależnie od tego, czego dokładnie są freakami - przesadzonego plastiku czy czegoś innego.
I bardzo chciałabym mieć w pewnym wieku kompleksową możliwość skorzystania z usług chirurgów plastycznych))))
Freaków nie rozumiem, niezależnie od tego, czego dokładnie są freakami - przesadzonego plastiku czy czegoś innego.
I bardzo chciałabym mieć w pewnym wieku kompleksową możliwość skorzystania z usług chirurgów plastycznych))))
Odpowiedz
NaiwnaJakBut• 11 października о 19:29
Ja też mam świetne nastawienie...ile było strasznych historii i wszystkie się poprawiły i takie piękne się stały))miałam wystające uszy, nie wystarczy powiedzieć jak wystające!!!!!!))))) to cichy horror))zrobiłam w wieku 12 lat i teraz wszystko jest w porządku...mogę chodzić jak normalni ludzie...a potem całe życie w bandażach na tych uszach! Pierś bym sobie zrobiła))po porodzie stały się straszne
Odpowiedz
Zbuntowana• 11 października о 19:31
Zrobiłam sobie cycki. Jestem szczęśliwa!
ale nie chcę robić nic więcej.
Na razie.... przez następne 10 lat :-)
ale nie chcę robić nic więcej.
Na razie.... przez następne 10 lat :-)
Odpowiedz
autor
SzybkaJakBłyskawica
• 11 października о 19:36
Cytat:Poszłabym 1 raz, ale nie więcej, ponieważ jest to duże ryzyko, mam dobry wygląd, ale mój nos nie jest bardzo ... wszystko psuje, byłby poprawiony ... i ogólnie jest jak łańcuch - idź 1 raz, chcesz drugiego i tak dalej Tutaj potrzebuję 1 raz. Boję się lekarzy i nigdy wcześniej nie miałam żadnych operacji.
Odpowiedz
MistrzyniSarkazmu• 11 października о 19:46
Tylko jeśli wady są krytyczne i przeszkadzają w życiu, z powodu małych rzeczy - nie.
Odpowiedz
Zbuntowana• 11 października о 19:49
Ja też miałam swoją pierwszą) i miałam nawet swoją pierwszą kroplówkę w związku z operacją piersi.
Odpowiedz
Zbuntowana• 11 października о 20:54
A w ogóle na oddziale były pacjentki, które za 1 znieczulenie rozwiązywały wszystkie swoje urodowe (i nie tylko) problemy - np. powiększanie piersi, plastyka i liposukcja brzucha, usuwanie przepukliny pępkowej...więcej przykładów - uszy + nos + usta (zastrzyki) ......
Odpowiedz
autor
SzybkaJakBłyskawica
• 11 października о 21:58
Cytat:A w ogóle na oddziale były pacjentki, które za 1 znieczulenie rozwiązywały wszystkie swoje urodowe ( i nie tylko) problemy - np. powiększanie piersi, plastyka i liposukcja brzucha, usuwanie przepukliny pępkowej .... inny przykład -.uszy + nos + usta (zastrzyki) .....Tak i mąż może nie rozpoznać ?
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij