90x60x90• 15 czerwca о 17:20
Chcę uzyskać drugi stopień naukowy lub ukończyć kurs.
Mam trzydzieści lat, dwuletnie dziecko, z wykształcenia aktorka głosowa i prezenterka, 15 lat doświadczenia w radiu i telewizji. Obecnie zajmuję się aktorstwem głosowym, ale ostatnio odczuwam pilną potrzebę zdobycia bardziej ugruntowanego zawodu, chcę rozwijać się w innych kierunkach. Na przykład w dziedzinie PR i marketingu, a może nawet psychologii lub astrologii... Jak to jest realistyczne? Co jest lepsze, uniwersytet (w niepełnym wymiarze godzin) czy jakieś kursy? Dziękuję za wszelkie przemyślenia i informacje.
Szczęściara• 15 czerwca о 17:21
Kursy są lepszedrugi wyższy wyssał ze mnie pieniądze i to w niepełnym wymiarze godzin
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 15 czerwca о 17:25
Też się nad tym zastanawiałam, zwłaszcza, że umiejętności nowego zawodu są mi nadal potrzebne do samorozwoju, nie jest to główny cel mojego życia... Dziękuję!
Odpowiedz
SernikowyZawrótGłowy• 15 czerwca о 17:30
Drugie wykształcenie wyższe i kursy to inne pieniądze/czas na szkolenie...nie ma gwarancji, że ani z drugim wykształceniem wyższym, że kursy...Uważam, że tendencja do zmniejszania popytu na drugie wykształcenie wyższe jest droga, głupia, nieskuteczna...teraz jest dużo kursów, nie wybieraj najdroższego i najtańszego....
Odpowiedz
Jeśli kierunek sprzedaży jest odpowiedni... można się rozwijać, zdobywać doświadczenie. A pensja nie jest zła i dziedzina jest nowa. Marketing jest trudniejszy - trzeba mieć wykształcenie. Nie warto iść na psychologię...moja siostra skończyła studia, a także kilka kursów...i nadal siedzi bez pracy..... potrzeba kilku specjalistów w tej dziedzinie...
Odpowiedz
autor
90x60x90
• 15 czerwca о 17:36
Studiuję dla siebie, nie dla pracy... Chcę mieć jakąś przydatną wiedzę, poza humanistyczną... Dziękuję:)
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij