AnonimowyŻartowniś• 18 czerwca о 15:25
Spal kartkę papieru ze wspomnieniami i byłymi. Technika psychologiczna
Cześć wszystkim. Nie mogę powiedzieć, że jestem bardzo parna, nie mam depresji), ale chcę wzmocnić swoje normalne samopoczucie tym, że spalę kartkę papieru, na której napiszę imiona byłych, którzy zatruwali mi życie i zdarza się, że jeszcze czasem sobie o nich przypomnę (bardzo żałuję, że się skontaktowałam). słyszałam, że jest taka technika w psychologii, np. Może kto to zrobił? Chcę po prostu spłonąć razem z nim i garniturem, w którym wtedy chodziłam, mam z nim bardzo złe wspomnienia.... chcę, żeby to wszystko poszło w zapomnienie.... Jeśli ktoś to zrobił, powiedz mi, czy to pomogło w jakikolwiek sposób? i czy wiesz, jak to zrobić poprawnie?
GłowaPełnaMyśli• 18 czerwca о 15:36
Ta technika psychologiczna ma swój początek, ponieważ spalanie jest końcem procedury. A cały ten proces nazywa się ’pozbywaniem się ogona’ Należy wypisać wszystko, wszystko co przeszkadza w życiu, co sprawia problemy, swoje pretensje itp. na karteczkach, następnie nawlec je na długi sznurek lub drut i (wcale nie żartuję!!!) przypiąć sobie ten ’ogon’ do spodni właśnie w miejscu nieistniejącego ogona. I żyć z tym ogonem przez 24 godziny. Ukryj go pod ubraniem, rób z nim wszystko, śpij, chodź. Będzie ci przeszkadzał fizycznie. I to pozwoli ci uświadomić sobie, jak bardzo te problemy w głowie ci przeszkadzają i jak bardzo wpływają na twoje prawdziwe życie. I dopiero wtedy, z poczuciem ulgi, pozbyć się ich - spalić, utopić, rozrzucić na wiatr. To naprawdę skuteczna technika psychologiczna i zabawna.
Odpowiedz
GłowaPełnaMyśli• 18 czerwca о 15:37
Taka technika pozwala nie zapomnieć, ale zmniejszyć negatywny ładunek, usunąć emocjonalne zabarwienie z takich wspomnień. Zapamiętywanie i reagowanie na wspomnienia to różne rzeczy.
Odpowiedz
autor
AnonimowyŻartowniś
• 18 czerwca о 15:42
Zgadzam się, że jest również bardzo dobry)
Odpowiedz
GłowaPełnaMyśli• 18 czerwca о 17:49
Nie jest dobrze - jest świetnie. Ponieważ jest to maksymalny możliwy wynik. Człowiek nie może o niczym całkowicie zapomnieć, w każdym razie wspomnienia zostają zachowane, nie znikają. Ważne, żeby nie nadawać im zabarwienia emocjonalnego, wtedy nie będą miały wpływu na obecne życie. Czyli ’pamiętam, ale mi to nie przeszkadza’.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij