ZupaPomidorowa• 22 lipca о 10:38
Czy rozpoczęcie studiów po 35 to odwaga czy szaleństwo?
Zaczęłam studia mając 38 lat. Część znajomych puka się w czoło, inni kibicują z całego serca. Czy któraś z Was też zdecydowała się na ten krok po 30-tce lub nawet 40-tce? Jak sobie radzicie z nauką, obowiązkami domowymi i... spojrzeniami młodszych studentów? ? Czy to rzeczywiście odwaga, czy może... odrobina szaleństwa? Dajcie znać, czy było warto i co Wam to dało!
FrytkaZMajonezem• 22 lipca о 10:42
Nie jest łatwo, ale warto. Rozwijasz się, poznajesz ludzi, budujesz nowe życie!
Odpowiedz
Anonimowa_Bomba• 22 lipca о 12:11
Zaczęłam pedagogikę w wieku 39 i to była najlepsza decyzja w życiu. Zmieniłam pracę, jestem szczęśliwa. Nie słuchaj sceptyków, tylko serca.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij