ZielonaKartka• 08 sierpnia о 13:49
Mój mąż jest kozłem
Czy możecie tak powiedzieć?
SąsiadkaZPiętra• 08 sierpnia о 13:52
Tak, rano też się pokłóciliśmy, a potem przeprosił.
Odpowiedz
PaniZInternetu• 08 sierpnia о 13:56
Kiedyś tak, ale już nie. Zmienił się, kiedy przestał pić.
Odpowiedz
SąsiadkaZPiętra• 08 sierpnia о 13:57
Nie, nie możemy i cieszymy się, z tego powodu. Mój pocałował mnie słodko, zrobił kawkę- lamur-mur-mur
Odpowiedz
AnonimowyŻartowniś• 08 sierpnia о 14:08
Gubię się w domysłach...w samym pytaniu chciałaś napisać ’wy’ czy ’owce’? Mężczyźni to kozły, my to owce-harmonia!
Odpowiedz
Wybuchowa• 08 sierpnia о 14:16
Nie, oczywiście, że nie! Jeśli u ciebie tak, rozwiedź się.
Odpowiedz
Zabiegana• 08 sierpnia о 14:18
Kiedy mówię do mojego męża ’Jesteś kozłem! ’ a on mówi do mnie ’A kto jest żoną kozła, owcaaa’ i nasz konflikt jest wyczerpany.
Odpowiedz
Zabiegana• 08 sierpnia о 14:25
Wow!
Nie potrafię tak nazwać mojego męża (nawet za jego plecami, rozmawiając z koleżankami))
Nie wyobrażam sobie, co robi Twój mąż, że tak go nazywasz...
Autorko, trzeba się szanować, bo jesteśmy z ludźmi, na których zasługujemy.
Nie potrafię tak nazwać mojego męża (nawet za jego plecami, rozmawiając z koleżankami))
Nie wyobrażam sobie, co robi Twój mąż, że tak go nazywasz...
Autorko, trzeba się szanować, bo jesteśmy z ludźmi, na których zasługujemy.
Odpowiedz
PrawiePaniDoktor• 08 sierpnia о 15:39
A mój... Smutne... Przyniósł jego pensję, ja mu - połowę na wydatki. A on mi - poradzisz sobie, powiedział, że jest nagi! Rozumiem, ale dlaczego tylko ja muszę płacić za czynsz, wykształczenie, jedzenie????
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij