Biedronka• 27 sierpnia о 15:34
Dziewczyny, zaraz zemdleję.
Taka historia.Na wakacjach byłфm całkowicie poza reżimem.Poszłam spać późno, spałam do 12.00-13.00.I tak przyzwyczajona że niemożliwe jest ponowne dostosowanie.Czego nie próbowałam: i poszłam do łóżka o 9 spać i wstać o 7-8.Nic! Zasnąłam o 3, wstałam po południu. I 10 budzików ustawionych na 6-7 rano, nie wstałam! Wtedy jakoś zdecydowałam, że wstanę o 6, bez względu na wszystko! Opamiętam się - prysznic, kawa, ćwiczenia. W rezultacie o 6 rano zwinąła się na podłodze, żeby wstać, a na podłodze zemdlała aż do obiadu. Wczoraj poradzono mi, żebym nie spała całą noc, była aktywna w ciągu dnia i poszłam spać o 9-10, a potem wstanę o 8 w stu procentach.Krótko mówiąc, dzisiejsza noc była świetna: nie chciało mi się spać...telenowele, doradca.Rano zrobiłam makijaż, poszłam na targ, na pocztę.A teraz poszłam do supermarketu i prawie zasnęłam na pudełkach z papierem toaletowym.Jak wytrzymać do wieczora?))Teraz piję kawę, idę pojeździć na rowerze...mam nadzieję, że nie zasnę po drodze w krzakach.
NieMamCukru• 27 sierpnia о 15:37
)))) i dzieci są przeszkodą? Ja też kiedyś spędziłam bezsenną noc, a potem po południu o 4 po prostu zemdlałam (jakbym straciła przytomność) na godzinę. W tym samym czasie moja córka wspina się na mnie, mój syn coś gdzieś tłucze i coś słyszę, ale nie mogę nic zrobić - śpię i tyle.
Odpowiedz
autor
Biedronka
• 27 sierpnia о 15:41
ahaha0 znam ten stan...śpię, gdzieś trzeszczy jeden, potem drugi telefon komórkowy, pies na mnie skacze.Nawiasem mówiąc, pies śpi ze mną do kolacji)
Odpowiedz
PustyPortfel• 27 sierpnia о 15:44
Miałam tak 3 dni temu, nie mogłam spać całą noc, o 5 rano poszłam nad morze, pospacerowałam, zgłodniałam, zaczęłam gotować śniadanie i w ogóle nie zasnęłam. Ale o 19 byłam znokautowana i spałam do 7 rano. Teraz z łatwością wstaję o 7 i zasypiam o 10-11. Teraz trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość do wieczora
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij