ZłotaRączka• 27 sierpnia о 21:29
Jak można przejść od bycia sową do bycia skowronkiem? Czy komuś się to kiedykolwiek przytrafiło?
Czy komuś udało się drastycznie i gruntownie zmienić swój reżim? Jest to szczególnie trudne, gdy całe życie jesteś sową.....:-)
IdęDoWróżki• 27 sierpnia о 21:33
Zanim przejdziesz na emeryturę, zazwyczaj jesteś skowronkiem
Odpowiedz
NieMamCukru• 27 sierpnia о 21:37
Też jestem sową, ale kiedy trzeba - bez problemu przełączam się na inny tryb.
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 27 sierpnia о 21:39
W ciągu tygodnia-2 wstawaj zgodnie z budzikiem, bez przesypiania dnia i wieczorem o 22.00 już w łóżku bez gadżetów - w 14 dni z sowy zmienisz się w skowronka. Pobierz też jakiś inteligentny budzik na telefon, będzie Cię budził w najlepszej fazie snu
Odpowiedz
SzybkaJakBłyskawica• 27 sierpnia о 21:44
Sowa, budzenie się rano to duży problem. Przez 34 lata nie udało mi się pokonać samej siebie. Moja córka 8 lat od urodzenia nie spała w nocy, tylko leżała i czuwała. Teraz kładzie się do łóżka dopiero o pierwszej w nocy, a o drugiej nawet nie zasypia. Nie sądzę, żeby to było możliwe
Odpowiedz
Igła• 27 sierpnia о 21:55
W latach szkolnych nigdy nie wstawałam do szkoły sama, zawsze moja babcia podniosła dźwigiem. Ponad 40 lat i nadal, jeśli wstanę o 7 do 12, będę chodzic jak chora. Lubię spać rano.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 27 sierpnia о 22:02
Jestem skowronkiem, ale z jakiegoś powodu od 2 dni siedzę do 12 rano. Chociaż rano konsekwentnie budzę się o 6:00. Sam. Nigdy nie śpię po 22:00 w nocy. Muszę być pół sową. Cóż, nie mogę długo spać rano, nawet jeśli nie spałam całą noc i zasnąłam rano. Kładę się spać o 5:00, wstaję o 7:00.
Odpowiedz
ZmęczonaŻyciem• 27 sierpnia о 22:04
Cytat:Urodzić dziecko. I stać się niewersalnym. to na pewno! ale trend nadal będzie się utrzymywał))))) Mógłabym nie spać pół nocy, gdybym tylko miała kilka godzin spokoju rano, byłoby spokojniej dla wszystkich, gdy mama jest sową, a nie latawcem))))
Odpowiedz
KrólowaSelfie• 27 sierpnia о 22:12
Przeszłam od skowronka do sowy. Tak więc odwrotna droga jest w zasadzie możliwa.
Odpowiedz
ZmęczonaŻyciem• 27 sierpnia о 22:14
Cytat:Jestem skowronkiem, ale z jakiegoś powodu od 2 dni siedzę do 12 rano. Za to konsekwentnie budzę się o 6 rano. Ja. Generalnie nie siedzę dłużej niż do 22:00. Muszę być pół sową. Cóż, nie mogę długo spać rano, nawet jeśli nie spałam całą noc i zasnąłam rano. Kładę się spać o 5:00, wstaję o 7:00. więc to się nazywa skowronek) Zazdroszczę wam uprzejmie, którzy wstajecie wcześnie....
Odpowiedz
WiedźmaDobra• 27 sierpnia о 22:24
Nie))))) wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej rozbudzony, do dwóch trzech godzin)))))!
Odpowiedz
Igła• 27 sierpnia о 22:30
Cytat:Jestem skowronkiem, ale z jakiegoś powodu od 2 dni siedzę do 12 rano. Za to konsekwentnie budzę się o 6 rano. Ja. Generalnie nie siedzę dłużej niż do 22:00. Muszę być pół sową. Cóż, nie mogę długo spać rano, nawet jeśli nie spałam całą noc i zasnąłam rano. Kładę się spać o 5:00, wstaję o 7:00. Nie da się spać tak jak ja dzisiaj do 10-30, poszłam spać o 12. Mój mąż taki jest, budzi się i nie może się położyć, uważa, że marnuje czas w łóżku, wychodzi, a ja zawijam się w koc. Dzisiaj obudził mnie kot, pogryzł mi palce.
Odpowiedz
BabciaNaRowerze• 28 sierpnia о 00:37
Mam 32 lata i nigdy nie udało mi się zostać skowronkiem...mój syn od urodzenia wstaje o 6-7 rano...ja nie mogę wstać! Po roku w szkole...jak go zapędzić żeby się nie spóźniał to ciemność a córka tak jak ja śpi do 10 11:-):-):-):-) w instytucie na 1 parę w ogóle nie poszła .... do pracy też na 1. o 10 na drugiej był o 12, ale w domu w najlepszym wypadku o 24...a nawet o 3 nad ranem....
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 28 sierpnia о 01:41
Mam to samo co Twój mąż - jak się obudzę, nie mogę leżeć, to podskakuję i biegnę - wstawiam czajnik, włączam film (jeśli jest wolny dzień). Dzisiaj z jakiegoś powodu poszłam na targ.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij