ŻycieToBal• 11 września о 08:12
Jakich męskich zawodów nienawidzisz?
Ja na przykład nie znoszę informatyków. Dla mnie to wątli, niemęscy faceci, którzy wiecznie siedzą przed komputerem i uwielbiają te głupie gry. Jak to mówią – obraz totalnie niepodniecający. Nie rozumiem ludzi, którzy przyjeżdżają zarabiać w tej branży. Dla mnie to jak diagnoza bycia niewolnikiem. I generalnie kompletna nieumiejętność zrobienia czegokolwiek samodzielnie w życiu.Oczywiście, jeśli nie ma innego wyjścia – to wiadomo, że dla rodziny można i tak. Ale to tylko moje subiektywne odczucie na temat zawodów, które mnie odstraszają.Uwielbiam za to biznesmenów i mężczyzn w mundurach – policjanci, wojskowi, specnaz. Ot, takie moje typy.
autor
ŻycieToBal
• 11 września о 08:14
Lubię też sportowców. Ale tylko mądrych. Bez głowy, jak piłkarze, są niczym.
Odpowiedz
GaduGadu• 11 września о 08:18
Masz 14-16 lat, szczególnie policja, wojsko, siły specjalne, lubię też biznesmenów.
Odpowiedz
FrytkaZMajonezem• 11 września о 08:20
Rozbawiłaś mnie tym, że wybrałaś najlepsze zawody jak dla mężczyzn-biznesmen, sportowiec.....Każdy lubi takie rzeczy, nikt nie chce hydraulika, tokarza.... Niestety, życie jest inne((((.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 11 września о 08:25
Cytat: Rozbawiłaś mnie tym, że wybrałaś najlepsze zawody jak dla mężczyzn-biznesmen, sportowiec.....Każdy lubi takie rzeczy, nikt nie chce hydraulika, tokarza.... Niestety, życie jest inne((((.Ja mam takie środowisko od dziecka, że hydraulików widziałam kilka razy w życiu. A o takich dowiedziałam się niedawno. Jest takie zjawisko, kiedy człowiek całe życie podróżuje przez trzy miesiące, żeby pracować 20 godzin dziennie jak muł.
Odpowiedz
NaiwnaJakBut• 11 września о 08:27
Autorko, masz jakieś stare zdjęcie gościa z IT.... Myślisz, że to chłopak w grubych okularach i z nieumytą głową? Znam wielu informatyków, którzy są przystojni, a pensje mają świetne. I ogólnie, nie ma znaczenia co robisz, tak długo jak przynosisz pieniądze do domu.
Odpowiedz
PustyPortfel• 11 września о 08:35
Bougagagag)))) Messi czy Ronaldo nie mają pojęcia o zderzaczu hadronów, ale nie ma to wpływu na ich konta bankowe)
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 11 września о 08:38
Nie lubię fantazyjnych i stylowych mężczyzn. Jestem oldschoolowa. Oszczędność, brutalność, minimalizm. Delikatność, small talk. On jest biznesem i kontaktami.
Odpowiedz
DzikaPolska• 11 września о 08:39
Cytat:Nie, nie! Nie sądzę, że to jest dokładnie to, co myślę. Myślę, że to bardzo stylowi, modni faceci. Dokładnie chłopaki, ale nie mężczyźni, w moim rozumieniu. Nie lubię modnych i stylowych mężczyzn. Jestem ze starej szkoły. Oszczędność, brutalność, minimalizm. Delikatność, small talk. On stawia na biznes i znajomości. Autorko, ile masz lat? Sądząc po Twoim rozumowaniu, około 16-18. Inaczej nie wzdychałabyś romantycznie do policjantów i wojskowych. To wyspecjalizowani ludzie. To delikatnie mówiąc. Dobry policjant to szczególny rodzaj charakteru, który doprowadzi twoją żonę do płaczu. Sportowcy, którzy robią to zawodowo, też nie są złą opcją. Owszem, zarobki może nie są złe, ale Ty i dzieci zawsze będziecie na drugim planie, całe życie rodziny jest podporządkowane JEGO treningom, zgrupowaniom, podróżom itp.
Odpowiedz
autor
ŻycieToBal
• 11 września о 08:42
Dla mnie to norma. Myślę, że mężczyzna powinien mieć takie życie. A nie być wiecznym monitorem jak nastolatek.
Odpowiedz
ZielonaKartka• 11 września о 08:46
Cytat:Nikogo nie osądzam. Robię ankietę na temat tego, których profesorów lubią kobiety. Różne rzeczy się zdarzają, wszyscy profesorowie są potrzebni. Ale obrazy w twojej głowie wciąż tam są. Kiedy ożeniłem się z zapaśniczką. Wiele osób mówiło - mmm, myśleliśmy, że wyjdziesz za bankiera albo dobrego prawnika. Chodzi mi o to, że ludzie cały czas mają obrazy w swoich głowach! Ożeniłem się z technikiem lotniczym, utalentowanym człowiekiem i mieszkam z dyrektorem technicznym linii lotniczej, jak można poślubić bankiera lub dobrego prawnika, którego jedyne doświadczenie powinno wynosić co najmniej 10-15 lat dla autorytetu profesjonalisty. Autorko zejdź na ziemię!
Odpowiedz
ZielonaKartka• 11 września о 12:01
Cytat:Nie dyskutuję o standardzie życia. Chodzi o jakość męskości. A ty chcesz argumentować, że zarabiają dużo. Jakbym nie wiedziała. Czytaj uważniej. za męskich uważam praktykujących lekarzy-chirurgów, ale nie wyszłabym za takiego mężczyznę, gdzie męskość, tam blisko do TWARDOŚCI, AGRESJI, a tego nie lubię.
Odpowiedz
PustyPortfel• 11 września о 14:10
Uwielbiam informatyka ;) ale mój nie jest taki jak opisujesz.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij