Dlaczego jeszcze tak wiele mam nie lubi chust, nie rozumie ich, a niektóre w ogóle nigdy ich nie widziały? Myślę, że nasze wnuki nie będą już używać wózków, po prostu nie wszyscy jeszcze się do tego przekonali. A Wy co myślicie widząc chustomamy? )))) p.s. ( przeciwko wózkom nic nie mam, też używamy)))) Cóż, czyż to nie piękne?
Kitsyamama• 15 czerwca о 00:09
Nie chodzi o urodę, chodzi o wygodę i swobodę poruszania się, a także karmienia.Sposób na życie, powiedziałabym.Mojego najmłodszego nosiłam do dwóch i coś - dużo chodzimy, korzystamy z metra, spacerujemy z psem itp.To wybór mamy - świadomy wybór:-)
Odpowiedz
ProszęNieDodzwonić• 15 czerwca о 04:39
Zgadzam się z tobą w 100%. Obciążenie jest rozłożone i nie czujesz ciężaru. Jesteśmy w chuście od 3 tygodnia życia. Mamy chustę Didymos z pawiem. Teraz mała waży 11kg i nosi się cudownie
Odpowiedz
ProszęNieDodzwonić• 15 czerwca о 05:48
Ważny jest odpowiedni szalik i odpowiednie nawijanie, wtedy ciężar nie jest odczuwalny. Ja mam Didymos pawie z konopiami. To akurat dla toddlerów, czyli dla odczuwalnej wagi.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij