Kidstaff
Wejście Rejestracja
Zapytaj Porada
Ustawienia Rozmiar czcionki: a a a
help@kidstaff.pl
Wejście Rejestracja
Zasady | Ograniczenia | Cookies
©2008—2025 Kidstaff Kidstaff
Forum dla kobiet Kidstaff - Rodzina, dom, dzieci - On, ona.
PaniZInternetu• 16 czerwca о 18:52

Do tych, którzy żyją z mężem ponad 15 lat. Jakie są wasze relacje?  

Czy tolerujecie się, czy wciąż się kochacie? Żyjemy z mężem 18 lat. Kiedy miał 22 lata, był wesoły, miły i bardzo interesujący. Ale jego ojciec... To był koszmar – takiego męża nie życzyłabym nawet wrogowi. Mój przyszły mąż był jego całkowitym przeciwieństwem. I co? Minęły lata i proszę – przede mną wykapany teść. Słusznie mówią w ludowym przysłowiu – jaki ojciec, taki syn. Teraz nawet miłości nie ma, tylko wspólne życie z przyzwyczajenia. Zastanawiam się, czy tak jest u wszystkich? Czy są pary, które szanują się i kochają, a nie obgadują przed przyjaciółmi i nie obrażają się przed dziećmi?
11 0
Wszystkie zdjęcia tematuKomentarze autoraMoje reakcjeMoje odpowiedzi
GłowaPełnaMyśli• 16 czerwca о 18:55
1
Patrzę na mojego teścia i cóż, to dobry człowiek, ale jeśli mój mąż stanie się taki jak on na starość, to ja muszę stać się taka jak moja teściowa, bo inaczej tego nie zniosę.
Odpowiedz
maja• 16 czerwca о 18:59
2
Żyjemy dopiero 14 lat i chcę powiedzieć, że wszystko jest lepsze niż wtedy, gdy byliśmy młodzi. Kochamy się jeszcze bardziej. I przez ten czas nie powiedzieliśmy sobie ani jednego złego słowa. Dziwne, ale prawdziwe.
Odpowiedz
CórkaSąsiadki• 16 czerwca о 19:04
3
Mieszkam z moim mężem od 15 lat. Przez te lata miałam różne rzeczy, kłótnie i rozwody, ale ogólnie jestem zadowolona z mojego małżeństwa. Mój mąż też zaczął przypominać swojego ojca, ale nie denerwuję się, dobrze, że nie w mamie... a z seksem wszystko jest doskonałe, a po stronie ani mnie, ani go nie przyciąga... ogólnie rzecz biorąc, relacje przeszły na poziom spokojnego i zadowolonego życia rodzinnego....my mi odpowiada, nie ma ekstremalnych i zmian dla mnie nie potrzebuję
Odpowiedz
awaswa• 16 czerwca о 19:06
4
15 lat małżeństwaKocham jeszcze bardziej, czuleTo nie tylko czułość, nie tylko przyzwyczajenie....
Odpowiedz
PustyPortfel• 16 czerwca о 19:08
5
Mój jest jeszcze gorszy. Jestem coraz bardziej podobna do mojej mamy. Jestem zszokowana. Jesteśmy razem 23 lata. Jeszcze się nie zabiliśmy, o dziwo.
Odpowiedz
А@A• 16 czerwca о 19:11
6
Bardzo ciekawy temat.Będę śledziła odpowiedzi.Sama jestem żonata tylko 5 lat.Ale tutaj jest kuzyn 21, i wiesz, jak nowożeńcy do dziś, czci i namiętny związek.Tak i moja ciotka jest żonaty od 1972 roku, i wraz z mężem pielęgnować siebie ....
Odpowiedz
Zabiegana• 16 czerwca о 19:15
7
Żyjemy już 21 lat. To kolejka górska. A miłość, nie bierze się znikąd i nigdzie się nie wybiera, albo ją rozwijamy, albo nie, wszystko siedzi w głowie. W młodości akceptujemy mężczyznę takim jakim jest, albo marzymy by takim się stać, z biegiem lat albo przestajemy tolerować i akceptować, albo pracujemy nad sobą by zaakceptować mężczyznę takim jakim jest, pamiętając o jego wadach. A może ich nie ma? Miłość jest ofiarna, zawsze, choć w młodości, choć na starość. A zdobywanie tylko tego co się chce to konsumpcjonizm.
Odpowiedz
awaswa• 16 czerwca о 19:22
8
Mój mąż nie jest taki jak mój teść i nie stał się taki jak on przez te lata.
I dobrze, chcę Ci powiedzieć, bo tylko teściowa może wytrzymać z moim teściem - nie spotkałam bardziej opanowanej i potulnej osoby, szczerze!
Odpowiedz
autor PaniZInternetu • 16 czerwca о 19:24
9
Tak, rzeczywiście, kiedyś tylko otrzymywałam)) po 10 latach małżeństwa mój mąż powiedział, że jest zmęczony karmieniem nas (dzieci miały 2 i 3 lata) i odchodzi z pracy. Posiedziałby rok w domu, odpoczął. Ja w tym czasie dopiero co dostałam pracę i takiej niespodzianki się nie spodziewałam. Jak ci się podoba?
Odpowiedz
autor PaniZInternetu • 16 czerwca о 19:26
10
Jesteś szczęściarą. Jeśli to nie tajemnica, kiedy wyszłaś za mąż (to dla mnie ważne). Jeśli to tajemnica, to nie odpowiadaj :).
Odpowiedz
awaswa• 16 czerwca о 21:40
11
mając 18 lati to nie przez ciążę!!!!właśnie kiedy poznałam mojego męża, zdałam sobie sprawę, że to okaz z czerwonej księgi gatunków zagrożonych, miał 29 lati też przeżyliśmy pierwszą noc poślubną, a nasz syn pojawił się 4 lata później, córka 4 lata późniejmój mąż do dziś nosi kawę do łóżka, szczerze! Ale oczywiście zdarzają się nieporozumienia, ale nie odkrywamy naszych kwestii przy dzieciach, buzia na kłódkę i dopóki nie zasną, żadnych wyjaśnień.
Odpowiedz
Opinie wyrażone w wątku odzwierciedlają poglądy autorów i nie odzwierciedlają stanowiska administracji strony.
W tej chwili piszą  0
5000
Wyślij

Teraz czytają!

Ograniczenia / Zasady / Pomoc

©2024—2025 Kidstaff