NiePijęOdWczoraj• 17 czerwca о 13:03
Czy są tu osoby, które nie noszą spodni ani dżinsów?
Dawniej nie rozumiałam, dlaczego czuję się tak źle i niewygodnie w spodniach. To było po prostu okropne uczucie. W końcu postanowiłam kierować się własnymi odczuciami i pozbyłam się wszystkich spodni (choć miałam ich tylko kilka) – teraz noszę wyłącznie spódnice i sukienki! Czuję się wspaniale. A teraz dodatkowo przeczytałam, że kobieta powinna chodzić w spódnicach, ponieważ tylko w ten sposób czerpie energię z ziemi, co bardzo na nią wpływa jako na Kobietę! Super! Pozostał tylko kwestia sportu, ale myślę, że legginsy czy getry poradzą sobie w połączeniu z tunikami lub t-shirtami.
CebulowaDama• 17 czerwca о 13:07
Bzdura...nie jem energetyków, kocham jeansy, czuję się w nich komfortowo :).
Odpowiedz
Hulajnoga• 17 czerwca о 13:12
Widzę, że macierzyństwo ma dziwny wpływ na niektórych ludzi Autorko, czy nie za wcześnie dla Ciebie na przyzwyczajanie się do ziemi?
Odpowiedz
WszystkieSmaki• 17 czerwca о 13:13
Nie noszę jeansów, tylko dlatego, że na moim G - to kpina Są tylko legginsy (pod spodnie robione) i strój sportowy do domu, odpoczynku...a tak spódnica, sukienki....
Odpowiedz
Błyskawica• 17 czerwca о 13:16
W ogóle nie mogę nosić spódnic i sukienek, czuję się, jakbym nie miała na sobie majtek.
Odpowiedz
PiekłoNieZamarzło• 17 czerwca о 13:20
Kto ci zabrania nosić spódnicę, to prywatna sprawa każdego. W mojej szafie też jest mnóstwo spódnic, noszę też spodnie.
Odpowiedz
RudaWeWłosach• 17 czerwca о 13:22
myślący ludzie! Załóż spódnice, bluzki, żakiety i chodź tak 5 dni w tygodniu, bo tak nakazuje dress code, a za kilka miesięcy zobaczę jak podbijesz do jeansów i spodni)))) ...kocham spodnie, kapcie, seks z mężem i nie ma żadnych chorób, przestań gadać głupoty, lepiej idź wytłumacz kobietom, że stringów nie można nosić, każdy ginekolog to potwierdzi))))
Odpowiedz
IdęDoWróżki• 17 czerwca о 13:44
W ogóle nie noszę spodni, dżinsów, szortów, czuję się w nich jak naga) Uwielbiam minispódniczki)
Odpowiedz
co za dużo to nie zdrowo. Sport, jazda na nartach, wędrówki - do tego potrzebne są spodnie. A w pozostałym czasie staraj się nosić sukienki, co najmniej 2 tygodnie) Zupełnie inne wszystko, nawet chód i maniery, już do góry nogami (w przenośni) nie zawiążesz sznurowadeł, mąż wiąże).
Odpowiedz
autor
NiePijęOdWczoraj
• 17 czerwca о 18:07
Dokładnie. dziękuję za wsparcie!Teraz noszę ciepłe spódnice, albo niezbyt ciepłe spódnice, ale jednocześnie ciepłe rajstopy. do tego długie kozaki i długi futrzany płaszcz. bardzo ciepło. do tego zawsze noszę takie majtki, są jak kaczuszki, ale stworzone dla ciepła. fajna sprawa i urocza.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
























































































Wyślij