SąsiadkaZPiętra• 22 czerwca о 14:04
Co jest ze mną nie tak?
Rzecz w tym, że romans jest mi absolutnie obojętny. To znaczy, nie lubię wszelkiego rodzaju kolacji we dwoje przy świecach, wycieczek do restauracji, miliona szkarłatnych róż, ścieżek świec i tak dalej. Zazwyczaj kobiety piszą, tu zorganizuję romantyczną kolację itp., a mi się to w ogóle nie podoba. Nie, oczywiście, w wieku 17 lat chciałam takiego romantycznego wszystkiego, ale w wieku 18 lat, pamiętam, nie chcę. Czy jestem niewłaściwą dziewczyną? Ktoś jeszcze ma podobne objawy?
WiecznieGłodna• 22 czerwca о 14:07
Jestem taka sama! Nie rozumiem tych basenów róż i tak dalej, nie mogę znieść niespodzianek! Nie sądzę, żebym się myliła - każdy ma swój własny!
Odpowiedz
autor
SąsiadkaZPiętra
• 22 czerwca о 14:10
I tak, powiedziałam też mężowi, że we wszystkie święta będę brać prezenty tylko za pieniądze lub kupimy coś, co mu pokażę. Ostrzegłam go również, że nie obchodzę 14 lutego.
Odpowiedz
Igła• 22 czerwca о 14:11
Może wcale nie jesteś dziewczyną. Jestem mężatką od 14 lat, mam 2 dzieci. I tak dość tej rutyny, że rzuciłam mężowi napad złości, czysto po kobiecemu, że mam za mało romantyzmu w życiuI oto trzeci dzień tak gówniany, a on i ja ... rozmawiamy ze sobą przez zaciśnięte zęby, ale on nie ma ochoty na romantyzm, praca do zerwania, a ja się kurwa obraziłam ....
Odpowiedz
ŻurekZBarszczem• 22 czerwca о 14:16
Uwielbiam romans, niespodzianki. Jestem bardzo sentymentalną osobą.
Odpowiedz
Wybuchowa• 22 czerwca о 15:17
Romantyzm ! Miałam kiedyś młodego mężczyznę - zdesperowanego romantyka, sam siebie tak nazywał i szczerze mówiąc, byłam zniesmaczona niektórymi przejawami jego romantyzmu... Może po prostu go nie kochałam.
Odpowiedz
W tej chwili piszą
0
Wyślij